MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W zamojskim zoo narodził się wielbłąd. Bella i Nikodem doczekali się syna

Joanna Nowicka
Młody wielbłąd przyszedł na świat 22 lipca. Mama niezbyt chętnie go karmiła i malucha trzeba było dokarmiać butelką. Dziś Bella jest przykładną mamą - mówią pracownicy zamojskiego zoo
Młody wielbłąd przyszedł na świat 22 lipca. Mama niezbyt chętnie go karmiła i malucha trzeba było dokarmiać butelką. Dziś Bella jest przykładną mamą - mówią pracownicy zamojskiego zoo Łukasz Sułowski/zoo Zamość
Mały wielbłąd to pierwsze dziecko młodej pary wielbłądów z zamojskiego zoo. Dwugarbnego jegomościa można już podziwiać na wybiegu.

Wielbłąd urodził się 22 lipca, ale pracownicy zamojskiego zoo wstrzymywali się z publicznym ogłoszeniem radosnych wieści: - Początkowo mama nie chciała karmić syna. Była zestresowana, uciekała przed nim. To zrozumiałe, bo to jej pierwsza ciąża. Dokarmialiśmy malucha butelką - tłumaczy Łukasz Sułowski, zastępca dyrektora zoo w Zamościu.

Załoga zoo bała się o losy maleństwa. Po kilku dniach postanowiono odseparować samicę z młodym od samca Nikodema oraz ciekawskich oczu zwiedzających. - Mama i syn zostali sami. Atmosfera spokoju i intymności w stajni podziałała. Dziś Bella jest już świetną mamą, chętnie karmi swoje dziecko - mówi wicedyrektor.

Od kilku dni małego wielbłąda można już oglądać na wybiegu przed stajniami. Para Nikodem i Bella mieszka w Hetmańskim Grodzie od 2013 roku. Tutaj się poznali. On pochodzi z Niemiec, a ona to Ślązaczka. Zaiskrzyło od samego początku, a przed rokiem dojrzałe już wielbłądy zaczęły zachowywać się nieprzyzwoicie - i to na oczach zwiedzających. Na szczęście nikt się nie oburzył. Pozostawało jednak pytanie, co wyniknie z tych zalotów. - Mieliśmy nadzieję na przychówek, ale ciężko też było jednoznacznie ocenić, czy Bella jest w ciąży, czy może tak przybiera na wadze, bo służy jej wysokobiałkowa dieta w naszym zoo - przyznaje Sułowski. I dodaje, że USG w przypadku kopiącego i gryzącego wielbłąda raczej nie wchodziło w grę.

Wielbłąd to niejedyny zwierzak, który pojawił się ostatnio w Zamościu. Z Wrocławia przyjechały trzy samce koczkodanów górskich, które dołączyły do mieszkających już przy ul. Szczebrzeskiej dwóch przedstawicieli tego gatunku. Nowością jest też samiec kapucynki czarno-białej. Również przyjechał z Wrocławia.

Zamojskie zoo przeszło kilka lat temu kapitalny remont i rozbudowę. Od tego czasu ogród cieszy się wielką popularnością: - Ubiegły rok był rekordowy pod względem frekwencji. Było to na pewno związane z tym, że zakończyliśmy wszystkie prace i znacznie wzbogaciliśmy ofertę dla zwiedzających. Mieliśmy jednak obawy, czy sukces uda się powtórzyć - mówi Łukasz Sułowski.

Tegoroczne statystyki są jednak optymistyczne. Do tej pory zoo odwiedziło ponad 130 tys. zwiedzających, więcej niż w analogicznym okresie 2016 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski