Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zwierzyńcu trwa Letnia Akademia Filmowa. Kino dla zuchwałych

Sylwia Hejno
"Skarb" to jedno z festiwalowych kin. Dzięki LAF regularnie działa w Zwierzyńcu od 2000 r., po tym, jak zostało zamknięte.
"Skarb" to jedno z festiwalowych kin. Dzięki LAF regularnie działa w Zwierzyńcu od 2000 r., po tym, jak zostało zamknięte. Lesław Skwarski/materiały LAF
Wszystko, czego potrzeba, żeby nakręcić film, to broń i dziewczyna, mawiał Jean-Luc Godard. Na Letniej Akademii Filmowej jest pod dostatkiem i jednego, i drugiego. Na ekranie zobaczymy roztańczone bollywoodzkie piękności i zaangażowane politycznie i społecznie obrazy z miotanego konfliktami "dzikiego wschodu". Kilkaset filmów czeka.

Niektóre z nich są polskiej publiczności nieznane lub pojawiają się tylko podczas jednorazowych pokazów w kinach studyjnych.

LAF to okazja, żeby zapoznać się z twórczością np. Hinera Saleema, kurdyjskiego reżysera, który za "Kilometr zero" był nominowany do Złotej Palmy w Cannes, albo Hany Abu-Asada, którego głośne "Paradise now" opowiada historię dwóch chłopaków, którzy szykują się do samobójczego zamachu.

O czym może opowiadać kino Indonezji, krainy położonej na 17 tysiącach wysp? Filmy kręcone w rajskich sceneriach kuszą europejskiego widza swoją odmiennością i egzotyką, poruszają problem radykalizmu religijnego i przypatrują się tradycyjnemu społeczeństwu, które wierzy, że zmarły może się ukazać w lustrze ("Lustra nigdy nie kłamią").

Starannie wybrane filmy obalają stereotypy, które przemyca popkultura. Za barwnym sari i brzękiem biżuterii kryją się prawdziwe kobiece dramaty w rządzonym patriarchalno-kastowymi regułami społeczeństwie (cykl "Nie tylko Bollywood").

Nie znaczy to jednak, że to, co miłe i przyjemne, ląduje w śmietniku. Obok niemal zapomnianych filmów z lat 50. czy 40. możemy zrelaksować się również przy lżejszym, współczesnym repertuarze.

LAF w Zwierzyńcu: Można zobaczyć filmy rzadko pokazywane w polskich kinach, a docenione na świecie

"Z miłości do...", reż. Paul Andrew Williams, środa, kino nocne, godz. 22.00
Poznajemy starsze małżeństwo, Arthura, zrzędliwego i gburowatego pana oraz jego pogodną żonę Marion, która uwielbia zajęcia z chóru. Kiedy lekarze diagnozują u niej raka, to właśnie ta pasja osładza jej ostatnie dni, mimo że naburmuszony Arthur zdecydowanie to odradza. Koniec końców, przejmuje od niej pasję, co owocuje m.in. naprawieniem relacji z synem.

"Morfina", reż. Aleksiej Bałabanow, czwartek, kino Skarb, godz. 9.00
Rosja, 1917 rok. Młody lekarz zostaje wysłany na daleką prowincję. Chociaż do pomocy ma felczera i dwie pielęgniarki, stres, samotność i melancholia stają się dla niego nie do zniesienia. Ratuje się kolejnymi dawkami morfiny. Gdy sytuacja jest już naprawdę beznadziejna, na horyzoncie pojawia się słońce i... dochodzi do kolejnej tragedii.

"Złodzieje rowerów", reż. Vittorio de Sica, czwartek, kino Dzięcioł, godz. 11.00
Jedno ze sztandarowych dzieł włoskiego neorealizmu z 1948 r. Jest tuż po wojnie, Włochy są pogrążone w gospodarczej depresji. Jedynym źródłem utrzymania dla Antonia jest rower, dzięki któremu może pracować, rozklejając plakaty. Kiedy złodziej kradnie mu pojazd, rusza lawina wydarzeń, która stawia pytanie o społeczną sprawiedliwość.

"Jeszcze wyżej", reż. F. Newmeyer, S. Taylor, czwartek, kino nocne, godz. 22.00
W komedii z 1923 r. wiejski chłopak (w tej roli Harold Lloyd) musi się wspiąć na szczyt budynku, aby wzbudzić szacunek. Seans z muzyką na żywo w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej im. K. Namysłowskiego pod batutą Rafała Rozmusa.

L AF do 17 sierpnia, karnet 3-dniowy 60 zł, 5-dniowy 100 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski