Duże zmiany na ul. Janowskiej. Duże, bo od środy kierowcy mogą znowu korzystać z tej drogi na całej jej długości. Po pięciu dniach ponownie został otworzony dla ruchu przejazd pod wiaduktem kolejowym. Ale utrudnienia nie zniknęły całkowicie.
- Ruch odbywa się tam połową jezdni. Jest sterowany za pomocą sygnalizacji świetlnej - informuje Mariusz Szymański, kierownik ds. przygotowania produkcji i rozliczeń iKOM.
Utrudnienia w ruchu w tym rejonie ul. Janowskiej dotkną nie tylko zmotoryzowanych. Odczują go też od czwartku piesi i rowerzyści.
- Od godziny 6 zamknięte będą chodnik i ścieżka rowerowa przy Bystrzycy. Rowerzyści zostaną skierowani na trasę wzdłuż ulic Diamentowej i Romera - wskazuje Szymański.
Kłopoty cyklistów i przechodniów szybko się skończą. Wrócą na chodnik i ścieżkę już od soboty. W przypadku kierowców sytuacja nie będzie tak różowa. Dla nich utrudnienia potrwają jeszcze przez kilka miesięcy.
- Ruch wahadłowy może obowiązywać do końca roku - zapowiada Szymański.
Przy czym, co pewien czas może dochodzić do całkowitego zamykania ul. Janowskiej.
- Ale na krótki czas. Będzie to niezbędne przy demontażu czy montażu elementów o dużych gabarytach - dodaje Szymański.
Utrudnienia są związane modernizacją linii kolejowej Lublin - Warszawa.
Elementem tych prac jest przebudowa wiaduktów. Obok tego na Janowskiej roboty trwają też na ul. Diamentowej.
Na tej drugiej ulicy już niedługo rozpocznie się przebudowa skrzyżowania z Krochmalną - na dwupoziomowe. Wykonawca jest w tym przypadku na etapie uzgadniania organizacji ruchu. Wiadomo jednak, że chciałby zamknąć jedną jezdnię.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?