Wakacje 2016. Zamiast wakacji w Grecji wczasy na Roztoczu

- Odwołaliśmy turnus dla dzieci w Grecji, który był planowany na przełomie czerwca i lipca. Rodzice mówili, że boją się zamachów - usłyszeliśmy w lubelskim biurze podróży istniejącym na rynku od dwudziestu lat.

Jeśli już rodzice wybierają kolonie dla najmłodszych, to z bazą w Polsce i krótkimi wyjazdami za granicę, na przykład plażowanie w Trójmieście połączone z wypadem promem do Szwecji.

W tym roku wyjazd na letnie wakacje planuje ponad 17 mln Polaków, czyli prawie 1,5 mln więcej niż rok temu - wynika z badania Ipsos dla firmy Mondial Assistance. Z tej liczby większość, bo ponad 12,5 mln osób, zamierza wypoczywać w kraju. Wyjazd zagraniczny deklaruje prawie 400 tysięcy osób mniej niż w ubiegłym roku.

Znacząco spadło zainteresowanie Egiptem, Turcją, Tunezją i Marokiem, gdzie w ostatnich latach dochodziło do zamachów terrorystycznych lub niepokojów społecznych. Nie pozostaje to bez echa.

- W tym sezonie wakacyjnym obserwujemy niewielki spadek, w porównaniu z ubiegłym rokiem, sprzedaży wycieczek zagranicznych. Jest to trend ogólnoeuropejski, związany zapewne z lękiem wywołanym podróżowaniem do krajów, w których jest trudna sytuacja geopolityczna - zauważa Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki.

Co w zamian? Turyści wybierają wakacje na polskich plażach nad Bałtykiem i nasze góry, ale nie brakuje też chętnych do odkrywania turystycznych uroków województwa lubelskiego. Przyciąga nas Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie, Roztocze, ale też zabytki Kazimierza Dolnego i Zamościa. Wielu turystów odkrywa chętnie atrakcje Lublina, szczególnie w czasie letnich festiwali, takich jak Jarmark Jagielloński czy Carnaval Sztukmistrzów.

Liczby mówią same za siebie. W ubiegłym roku turyści w regionie nocowali milion 711,6 tysiąca razy. Noclegów było o 223,9 tysiąca więcej niż w 2011 roku.

- Liczba rezerwacji, w stosunku do poprzednich lat, wzrosła trzykrotnie. Już w maju miałem o 30, 40 procent więcej grup zorganizowanych niż w poprzednich latach - podkreśla Piotr Sawicki, właściciel ośrodka „Babie Lato” w Okunince.

- Połowa miejsc na sierpień już jest zarezerwowana, przed rokiem o tej porze miałem na drugi miesiąc wakacji tylko pojedyncze zajęte pokoje - dodaje Piotr Sawicki, właściciel ośrodka nad Jeziorem Białym.

Nasz rozmówca zaznacza, że ma więcej rezerwacji na dłuższe okresy, na przykład dziesięciodniowe lub dwutygodniowe. - Widać, że wakacje w kraju są w tym roku naszym pierwszym wyborem - komentuje. Inni właściciele punktów noclegowych nad Jeziorem Białym przypuszczają, że rezerwacji z dnia na dzień będzie przybywać dopiero po kilkudniowej fali upałów. Klienci czekają na dobrą pogodę i jeśli się pojawi, decydują się na wyjazd z dnia na dzień.

Słoneczny Wrotków już czynny. Można się kąpać (ZDJĘCIA)
Obwodnica Lublina: Drogowcy ustawili wiadukt ważący dwa tys. ton (WIDEO, ZDJĘCIA)
Piknik rodzinny i maraton leszczowy nad Zalewem Zemborzyckim (DUŻO ZDJĘĆ)
Ekobazar w Ogrodzie Saskim. Moda na śniadania na trawie wkracza do Lublina (FOTO)
W Lublinie ścigali się w kolejnym biegu zaliczanym do cyklu "Chęć na Pięć" [ZDJĘCIA]