MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Walka o Ekstraligę. Żużlowcy Speed Car Motoru Lublin muszą odrobić 14 punktów w rewanżu z ROW Rybnik

know
Arkadiusz Biernat
14 punktów muszą odrobić żużlowcy Speed Car Motoru w rewanżowym meczu z ROW Rybnik, aby cieszyć się z awansu do PGE Ekstraligi. Zadanie trudne, ale tym razem w walce z “rekinami” pomóc im może własny tor. Jeśli się nie uda, lubelskiej drużynie pozostanie jeszcze dwumecz barażowy z przedostatnim w elicie, Falubazem Zielona Góra.

Przed tygodniem Motor przegrał w Rybniku 38:52, chociaż po siedmiu wyścigach był remis 21:21, a po 9. biegu tracił tylko dwa punkty (26:28). W rewanżu lubelskiej drużynie wystarczy zwycięstwo w identycznych rozmiarach, ponieważ po rundzie zasadniczej była wyżej sklasyfikowana w tabeli.

– Wszyscy muszą pojechać lepiej. Każdy element musi zagrać, bo w niedzielę nie będzie miejsca na błędy. Przygotujemy się najlepiej jak możemy - mówi Dariusz Śledź.

Marek Kępa przed rewanżem w finale Nice 1. ligi: "Wyzwanie jest duże, ale wyliczyłem, że możemy zdobyć 53-54 punkty"

Do składu Motoru wróci Oskar Bober. 21-letni żużlowiec pauzował przez miesiąc w wyniku kary, jaką nałożyła na niego GKSŻ. Było to pokłosie wpadki, jaką zaliczył przed spotkaniem w Gnieźnie, gdzie badanie alkomatem wykazało obecność alkoholu w jego organizmie. Oczy kibiców na pewno będą w dużej mierze skupione właśnie na młodym zawodników.

– Zdajemy sobie z tego sprawę. Ale Oskar to twardy facet i mam nadzieję, że poradzi sobie z presją - dodaje trener.
W parze młodzieżowców drzemią przed rewanżem największe rezerwy. Zmiennik Bobera w Rybniku, Kacper Konieczny nie zdobył punktów, a Wiktor Lampart wywalczył tylko trzy punkty (juniorzy ROW zdobyli ich 13).

Przed niedzielą martwi najbardziej dyspozycja fizyczna obu liderów. Andreas Jonsson poobijał się przed tygodniem w Chorzowie, podczas zawodów SEC. Szwed mimo wszystko był w Rybniku najlepiej punktującym zawodnikiem Motoru, ale już we wtorek, w rodzimej lidze, zdobył tylko pięć punktów dla Rospiggarny Hallstavik. W tym samym meczu zaledwie punkt wywalczył Robert Lambert. Ich szwedzki zespół na własnym torze stracił całą zaliczkę z pierwszego meczu i w półfinale Elitserien przegrał z Eskilstuną Smederna.

Wpływ na postawę Lamberta zapewne miał upadek w lidze angielskiej. W poniedziałek, w ostatnim biegu meczu Kings Lynn Stars ze Swindon Robins, Anglik mocno się potłukł i uskarżał się na ból ramienia. - Jest poobijany, ale cały - informuje Śledź.

Na niedzielę trener zestawił pary identycznie, jak przed dwoma tygodniami na domowy mecz z Lokomotivem. Z Dawidem Lampartem pojedzie więc pozyskany na rundę finałową 21-letni Joel Kling. - Stawiamy na niego i mamy nadzieję, że w Lublinie pojedzie znów równie dobrze, jak ostatnio (w meczu z Lokomotivem zdobył 11 punktów - red.) - twierdzi Śledź.

W tym tygodniu treningi wyjątkowo były zamknięte dla publiczności. W Motorze chcieli jak najlepiej dopasować się do nawierzchni toru. Obawę budził tylko przyjazd komisarza toru. - Zawsze się tego boimy. Bardzo byśmy chcieli, żeby tor był dla nas handicapem, ale wiemy też, że będzie komisarz, który może mieć inny pogląd na tor. My chcemy zrobić tor dobry do ścigania - podkreśla Śledź.

Biletów na niedzielny mecz (godz. 14.30) już od dawna nie ma. Klub przestrzega przed kupowaniem wejściówek od nieznanych osób. Transmisję przeprowadzą Polsat Sport i Eleven.

Awizowane składy:
Motor: 9. Dawid Lampart, 10. Paweł Miesiąc, 11. Joel Kling, 12. Robert Lambert, 13. Andreas Jonsson, 14, Oskar Bober, 15. Wiktor Lampart
ROW: 1. Troy Batchelor, 2. Andriej Karpow, 3. Andrzej Lebiediew, 4. Mateusz Szczepaniak, 5. Kacper Woryna, 6. Lars Skupień

Speed Car Motor Lublin - Lokomotiv Daugavpils: Kibice dali z...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski