Zgodę na odstrzał 20 bobrów w Janowcu i 15 w Stężycy podpisała wczoraj Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Lublinie. O wydanie takiej decyzji zabiegały władze gmin zagrożonych przez wielką wodę. Jak zapewnia RDOŚ, eliminacja tych kilkudziesięciu zwierząt odbędzie się bez szkody dla całego gatunku.
O zbyt dużej populacji bobrów na terenie Lubelszczyzny mówi się od dawna. Dziś jednak eksperci podkreślają, że ich wzmożona aktywność zaszkodziła wałom przeciwpowodziowym.
- Bobry mają w zwyczaju, że budują swoje siedliska w miejscach suchych. Niestety, wykorzystują do tego także wały, w których ryją nory - wyjaśnia Leszek Boguta, kierownik Zarządu Zlewni Wisły lubelskiej i Bugu granicznego w Lublinie.
Podkreśla także, że o zmniejszeniu nadmiernej populacji tych zwierząt przy Wiśle trzeba było pomyśleć dużo wcześniej. - Ale likwidacja części zadrzewienia przy rzekach, gdzie bobry znajdują dziś pożywienie, wywołałaby protesty ekologów - zaznacza Leszek Boguta i dodaje: - Obecnie trudno ocenić skalę zniszczeń na wałach wywołaną przez bobry. Budują one bowiem nory od strony Wisły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?