Spodziewaliśmy się nerwów w garderobie i łez wzruszenia na sali. Łzy, owszem, były (zwłaszcza rodziców i dziadków słuchających śpiewu swych pociech), ale trema? Nic z tych rzeczy. - Z czasem po prostu przyzwyczajasz się do koncertów - tłumaczył 13-letni Karol Suchecki.
Ani śladu zdenerwowania nie zauważyliśmy u chóru Szóstka, choć dziewczyny przyznały, że to dlatego, iż są w grupie. Jednak dało się zauważyć, że cała siedemnastka finalistów naszego konkursu to profesjonaliści. Potrafią śpiewać, ruszać się, uśmiechać do kamer.
Piotr Kowalczyk (pomysłodawca Diamentów) i Mietek Jurecki (współorganizator) mieli rację, mówiąc, że finalistów czeka kariera. Potwierdzają to zresztą fani, bo nastoletni wokaliści mają już swoich stałych wielbicieli. Czasem można było się poczuć jak na koncercie Beatlesów, tak entuzjastycznie reagowali sympatycy. A pozostali swoją grupę fanów zdobyli w piątek. Tak przynajmniej można sądzić po burzy oklasków.
Wracając do stresu: trochę go było za sprawą rodziców, którzy w oczekiwaniu na występ nerwowo bębnili palcami w oparcia foteli i martwili się "jak też synowi/córce pójdzie". Bez potrzeby, wszystkim poszło świetnie. W końcu to profesjonaliści...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?