Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Zimowa: Mieszkańcy protestują przeciw parkingowi

Marek Szymaniak
Walczą o jedyny zielony teren w okolicy
Walczą o jedyny zielony teren w okolicy Czytelnik
Mieszkańcy bloku przy ulicy Zimowej 10 nie chcą kolejnego parkingu przy swoim bloku. Bronią jedynego zielonego miejsca w okolicy. Utworzyli komitet protestacyjny, który walczy, aby Urząd Miasta nie zmienił tego terenu w wielki parking.

- Jesteśmy otoczeni ruchliwymi ulicami. Z jednej strony mamy ciągły hałas i spaliny z al. Witosa, tam też jest duży parking, a z drugiej ulicę Grabskiego. Teren, na którym teraz chcą wybudować parking, jest jedynym miejscem, gdzie można odpocząć na świeżym powietrzu. To takie zielone oczko wśród asfaltu i betonu - martwi się Antoni Król z Zimowej 10.

Mieszkańcy osiedla od lat walczyli o uporządkowanie terenu przy ul. Jesiennej. - On jest niezagospodarowany. Chcieliśmy wykorzystać to miejsce pod budowę skwerku. Niedawno mieliśmy nawet spotkanie z prezydentem miasta, który potwierdził, że są pieniądze na tę inwestycję - informuje Andrzej Szyszka, który działa w osiedlowym komitecie.

Przetarg już jest rozstrzygnięty, a na wiosnę mają się zacząć prace.

- A teraz okazuje się, że obok skweru chcą nam jeszcze zafundować parking i spaliny. To niewyobrażalne. Tak długo walczyliśmy o to zielone miejsce. Nie możemy pozwolić, żeby zniszczyły je beton i samochody.

Urzędnicy Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Lublin prowadzą postępowanie administracyjne w sprawie parkingu. Nie podjęto jeszcze decyzji, czy powstanie w tym miejscu.

- Do gminy Lublin wpłynął wniosek dotyczący warunków zabudowy. Powiadomiliśmy właścicieli działek położonych w sąsiedztwie, że wszczynamy postępowanie administracyjne w tej sprawie. Otrzymaliśmy liczne protesty dotyczące lokalizacji parkingu. Niemniej jednak musimy rozpatrzyć ten wniosek i wydać decyzję. Zrobimy to po analizie terenu - wyjaśnia Mirosław Kalinowski z biura prasowego UM.

Informacja o planach budowy parkingu wzburzyła mieszkańców. Powstał komitet protestacyjny, który złoży w tej sprawie oficjalny protest u prezydenta miasta. - Chcemy przypomnieć, co nam niedawno obiecał - mówi Szyszka. Mieszkańcy interweniowali też w biurze poselskim Joanny Muchy. - Posłanka zwróciła się do prezydenta z prośbą o niedopuszczenie do budowy kolejnego parkingu w okolicy - dodaje Szyszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski