W minioną środę (13 września) policjanci z komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim dostali informację o tym, że mieszkaniec tego miasta prawdopodobnie zabił kilkudniowego szczeniaka. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w jego obecności, 34-latek usiłował utopić w misce z wodą trzy małe szczenięta.
- Zawiadamiający mężczyzna chciał mu to uniemożliwić. Wyszedł z mieszkania znajomego, a po chwili wrócił z pojemnikiem, by zabrać zwierzęta. Niestety gdy wrócił, dowiedział się, że jedno ze szczeniąt już nie żyje - opowiada st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. - Wówczas odebrał właścicielowi dwa pozostałe psy. O całym zdarzeniu poinformował również policję oraz Radzyńskie Stowarzyszenie Na Rzecz Zwierząt, które włączyło się w działania.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna zabił łącznie cztery szczenięta. Usiłował utopić także pozostałe dwa. Wskazał również miejsce zakopania psów, dodając, że jedno z martwych już zwierząt wyrzucił do rzeki.
Mężczyznę zatrzymano do wyjaśnienia. W piątek usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył sytuacją materialną. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
ZOBACZ TEŻ: Info z Polski. Podsumowanie tygodnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?