- Nie godzimy się z takim potraktowaniem obydwu prezesów i pani Anny Stojanowskiej, ze szkalowaniem ich w mediach - tłumaczy Joanna Wojtecka w rozmowie ze Światem Koni. W jej opinii nowe kierownictwo stadnin nie będzie nawet "w zarysie" tak dobre, jak zwolnione osoby.
(Aukcja koni arabskich w 2015 r. Rekordową Pepitę prezentuje Paweł Kozikowski)
Trenerka wyznała, że w ostatnim czasie atmosfera pracy w stadninie nie była dobra. - Zakazywanie ludziom wypowiadania się czy straszenie ich prokuratorem nie tworzy atmosfery do pracy, do osiągnięcia sukcesu - powiedziała dziennikarzom z branży.
Wojtecka przyznała, że ma wiele ofert pracy i że nie martwi się o swoją przyszłość. Dodała, że jest mało prawdopodobne, by wróciła jeszcze do pracy w Janowie. - Ale pan prezes Marek Trela wie, że jak wróci do Janowa, to zawsze może do nas zadzwonić, a my mu na pewno pomożemy - dodała.
Kontrowersyjna wymiana kadr
W lutym tego roku stanowiska prezesów słynnych na cały świat stadnin koni stracili Marek Trela (Janów Podlaski) i Jerzy Białobok (Michałów). Pracę straciła także Anna Stojanowska, specjalista do spraw hodowli konia arabskiego w Agencji Nieruchomości Rolnych. Nowym prezesem stadniny w Janowie został człowiek spoza branży, ekonomista - Marek Skomorowski.
ZMIANY W SŁYNNEJ STADNINIE - czytaj więcej:
->> Manifestacja w obronie zwolnionych szefów stadnin
->>Prezes stadniny koni w Janowie Podlaskim odwołany. Poszło m.in. o śmierć Pianissimy
->> Zwolnieni dyrektorzy stadnin w Janowie i Michałowie odpowiadają na zarzuty (OŚWIADCZENIE)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?