Pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu - to wyrok, jaki usłyszał właśnie Dariusz W. 68-letni lekarz odpowiadał przed sądem za śmierć swojej pacjentki.
Do zdarzenia doszło w nocy z 29 na 30 stycznia 2013 r. 60-letnia Zofia S.-G. z Nowogrodu skarżyła się na silny ból kręgosłupa, brzucha i klatki piersiowej.
Kobieta trafiła w nocy do szpitala w Łęcznej, gdzie wtedy dyżur pełnił Dariusz W. Lekarz zlecił przeprowadzenie badań: USG i tomografii. Po badaniach odesłał pacjentkę do domu. Kobieta po kilkunastu godzinach od wizyty w szpitalu zmarła.
Prawdopodobnie przyczyną śmierci był zawał, jednak przyczyny zgonu nie udało się dokładnie ustalić. Rodzina złożyła bowiem zawiadomienie do prokuratury dopiero po 20 dniach od śmierci Zofii S.-G. Na przeprowadzenie sekcji zwłok było już za późno.
Śledczy bazowali jedynie na zeznaniach świadków i opinii biegłych. Ci ostatni stwierdzili, że lekarz popełnił błąd nie zlecając powtórzenia badań i wypisując pacjentkę do domu.
Dlatego sąd zdecydował się skazać Dariusza W. na pół roku więzienia w zawieszeniu za nieumyślne narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia pacjentki.
Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?