Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 lipca rozpocznie się strajk pielęgniarek w szpitalu przy Jaczewskiego. Odejdą od łóżek pacjentów

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
archiwum
Szpital przy Jaczewskiego zamyka SOR i centrum urazowe. Już 229 pielęgniarek na zwolnieniach lekarskich.

To już pewne. 4 lipca rozpocznie się strajk pielęgniarek i położnych w szpitalu klinicznym nr 4 w Lublinie. Rozmowy ostatniej szansy zakończyły się dzisiaj fiaskiem. Aktualnie na zwolnieniach lekarskich przebywa 229 pielęgniarek, w tym 15 (na 40) z oddziału intensywnej terapii.

- Nie przyjmujemy już żadnych pacjentów. Szpitalny oddział ratunkowy i centrum urazowe przestają działać . Powiadomiliśmy pogotowie, by nie przywozili do nas chorych. Szpital opustoszeje - informuje Marta Podgórska, rzecznik szpiala przy Jaczewskiego.

Szczegóły strajku związki zawodowe mają podać w poniedziałek. - Na razie poprosili o wyznaczenie sali i dostęp do telefonów w czasie strajku. Panie zadeklarowały również zabezpieczenie łóżek na intensywnej opiece medycznej - dodaje rzecznik.

Wiemy już, że związki zawodowe żądają 1500 złotych brutto podwyżki do pensji zasadniczej.
- To nie jest tak, że dyrekcja powiedziała kategoryczne „nie” dla podwyżek. Przedstawiliśmy swoje możliwości, ale związki obstają przy swoich warunkach. Gdybyśmy spełnili żądania pielęgniarek to w ciągu trzech lat kosztowałoby nas to co najmniej 84 mln złotych - wylicza Podgórska.

Związek zawodowy poinformował nas wczoraj, że ponad 50 proc. osób w referendum strajkowym opowiedziało się za akcją strajkową. - Wkrótce zbierze się zarząd dwóch związków zawodowych z SPSK4 i podejmiemy decyzję o formie strajku - informuje Małgorzata Mazur, przewodnicząca związku zawodowego pielęgniarek w SPSK4.

Dopytujemy jak będzie wyglądać strajk? - Strajk oznacza nieświadczenie pracy czyli tak naprawdę odejście części personelu od łóżek. Każda z pielęgniarek będzie mogła w nim uczestniczyć - doprecyzowuje Mazur.

Uniwersytet Medyczny komentuje sytuację: - Rektor Uniwersytetu Medycznego jako organ nadzorujący szpitale analizuje na bieżąco sytuację związaną z wykorzystywaniem zwolnień lekarskich przez personel pielęgniarski podległych jednostek i wyraża zaniepokojenie występującym ograniczeniem dostępu do świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców regionu, jak również zagrożeniem bezpieczeństwa pacjentów. Żadne, nawet najbardziej słuszne postulaty nie powinny stanowić podstawy do braku poszanowania prawa pacjentów do opieki medycznej - zaznacza prof. Andrzej Drop, rektor UM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski