- Byliśmy przygotowani na każdy scenariusz, ale obyło się bez użycia broni - tak komisarz Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji, tłumaczy obecność funkcjonariuszy z długą bronią podczas zatrzymania Dawida K. ps. „Cygan” w jednym z lokali usługowych w Lublinie. Był całkowicie zaskoczony, nie stawiał oporu - dodaje.
Pochodzący z Rzeszowa 35-letni „Cygan” to były bokser, w przeszłości zdobywający interkontynentalne mistrzostwa różnych wag i federacji. Dwa lata temu wyszedł z więzienia, gdzie siedział za czerpanie korzyści z agencji towarzyskich.
Chciał wrócić na ring, ale w zeszłym roku został zawieszony za stosowanie dopingu. Według śledczych, Dawid K. założył gang, który kradł samochody.
- Celowali wyłącznie w luksusowe marki - BMW czy Mercedes - informuje Maciej Florkiewicz, szef Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie.
To ona prowadzi to śledztwo, które zaczęło się w 2011 r. Wtedy na policję zgłosił się właściciel wypożyczalni samochodów ze Stalowej Woli. Powiadomił o przywłaszczeniu auta. Policjanci zaczęli zestawiać ze sobą podobne sprawy i tak dotarli do K. i gangu.
Grupa działała na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, ale też w Niemczech, Belgii, Danii czy Słowacji. Przy tym nie zajmowała się wyłącznie samochodami. Fałszowała też dokumenty potrzebne do ich legalizacji w miejskich wydziałach komunikacji, sprzedawała te auta, wyłudzała podatek VAT, prała brudne pieniądze i inwestowała je w osiedle domków jednorodzinnych w Warszawie.
W sumie wartość przywłaszczonych i skradzionych samochodów oszacowano na 3 mln zł. Gang na oszustwach VAT-owskich zarobił ok. 11 mln zł.
„Cygan” mógł się spodziewać zatrzymania, bo w ręce policji systematycznie wpadali kolejni gangsterzy. W sumie zatrzymano 25 osób. - Założyciela grupy zostawiliśmy na deser, gdy już zebraliśmy cały materiał - mówi prokurator Florkiewicz.
Śledczy przedstawili K. 16 zarzutów. To m.in. założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, paserstwo, pomoc w sprzedaży samochodów, fałszowanie dokumentów i przestępstwa karnoskarbowe.
- Nie przyznał się do tych zarzutów ani przed prokuratorem, ani przed sądem, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Złożył wyjaśnienia, w których wszystkiemu zaprzeczył - mówi Florkiewicz i dodaje, że to finał śledztwa: - Myślę, że w ciągu miesiąca, góra półtora prześlemy do sądu akt oskarżenia.
„Cyganowi” grozi do 10 lat więzienia.
Bajm wystąpił na Arenie Lublin (ZDJĘCIA)
Festiwal Kolorów 2016 w Lublinie. Barwne szaleństwo obok Areny Lublin (ZDJĘCIA, WIDEO)
Tłumy na festiwalu pierogów w Bychawie (ZDJĘCIA)
"Genesis. Fotografie Sebastiao Salgado". Podróż do świata idealnego (ZDJĘCIA)
Lubelski Rajd Pojazdów Zabytkowych. Zabytkowe auta pod Zamkiem (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?