Po godz. 13 pracownik sekretariatu Uniwersytetu Przyrodniczego przy ul. Akademickiej otworzył przesyłkę, w której znajdował się biały proszek. Jak na razie nie wiadomo, co to za substancja. Pomieszczenie, w którym wysypał się proszek, zostało zabezpieczone, a osoby, które miały z nim styczność zostały odizolowane.
- Nie ma jeszcze decyzji co dalszego postępowania z osobami, które miały kontakt z proszkiem, a sama akcja nie została jeszcze zakończona - poinformował nas przed godz. 17 Andrzej Szacoń z lubelskiej straży pożarnej. - Natomiast substancja, którą zabezpieczyliśmy, jest w tej chwili w drodze do laboratorium ABW w Warszawie.
ZOBACZ TEŻ:
Zamość. Podejrzana przesyłka w sądzie. "Wąglik" na kopercie, a w środku?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?