Powstanie Muzeum Historii Żmigrodu. Pomysły na pokazanie tajemnic dzielnicy

- Na razie jesteśmy na etapie zbierania opowieści o Żmigrodzie - mówi Alina Bąk z Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN, szefowa Domu Słów przy ulicy Żmigród 1.

Wczoraj w Domu Słów rozmawiano o pomysłach na rewitalizację Żmigrodu.

Sposobem na wypromowanie tej części miasta mają być opowieści związane z historią ulicy. W planach są m.in. spacery śladem wybitnych osób związanych ze Żmigrodem. Spacerowicze dowiedzą się na przykład, co oznacza popularne kiedyś w Lublinie powiedzenie „wyjść jak Boczarski na młynie”. Ukute zostało po spektakularnym bankructwie właściciela młyna, mieszczącego się w pałacu Sobieskich przy ul. Bernardyńskiej.

W historii dzielnicy jest też opowieść o znanym niemieckim filozofie z XVII wieku. „Gottfried Wilhelm Leibniz jest podobno potomkiem lubelskiej rodziny Lubienieckich, która w wyniku prześladowań arian przeniosła się z Lublina na zachód Europy. (...) Wielokrotnie, nawiązując do lubelskich korzeni swojej rodziny, podpisywał się jako Gottfried Veranii Lublinensis” - twierdzi Tomasz Pietrasiewicz, dyrektor Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN.

- W 2018 roku chcemy stworzyć Muzeum Historii Żmigrodu z kawiarnią. Powstanie tam, gdzie teraz są komórki, na podwórku Domu Słów - zapowiada Alina Bąk.

W przyszłym roku ukaże się przewodnik po Żmigrodzie, autorstwa Tomasza Pietrasiewicza.

Wybory UMCS. Prof. Michałowski ponownie wybrany na rektora (ZDJĘCIA)
Lubelskie jest piękne! Wspaniałe zdjęcia Wojciecha Grabowskiego
Zespół Szkół Ekonomicznych im. A.i J. Vetterów ma 150 lat (ZDJĘCIA)
Ambasador Województwa Lubelskiego. Pol-Skone, IUNG i prof. Załuska z tytułem (ZDJĘCIA, WIDEO)
Myślisz, że znasz Lublin? Kambodża, Bronx, Pekin... Wiesz gdzie to jest? (UIZ)