Pod Chełmem trwają przygotowania do budowy kopalni Jan Karski. Węgiel chce wydobywać firma PD Co, należąca do australijskiej Prairie Mining Ltd. Kolejna australijska firma Global Mineral Prospects też szuka u nas węgla. O rozbudowie i wykorzystaniu nowych złóż myśli również Bogdanka.
Najbliżej zrealizowania planów jest PD Co. Na przełomie obecnego i przyszłego roku chce złożyć wniosek o koncesję wydobywczą, a zacząć funkcjonować w latach 2023 - 2024. Inwestor szacuje, że w kopalni i firmach z nią współpracujących może znaleźć zatrudnienie nawet 10 tys. osób.
Właśnie od węgla i nowych miejsc pracy ofensywę przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi rozpoczęło lubelskie PSL. Jego lider Krzysztof Hetman przedstawił pierwszy rozdział programu gospodarczego dla Lubelszczyzny.
Polityk przewiduje, że gdy węglowe plany zaczną się krystalizować, zabraknie nam odpowiednich fachowców. Nie ma w regionie aż tylu wolnych specjalistów, a młodzi, wykształceni ludzie wyjeżdżają. - Dlatego trzeba ich ściągnąć, dając im coś od siebie - podkreśla Hetman.
Jeśli górnicy zdecydowaliby się osiąść i pracować u nas, mogliby kupić 5-arową działkę pod budowę domu za 1 złoty. Dodatkowo, za darmo otrzymaliby kompletny projekt domu pasywnego. Były też pieniądze na urządzenie sobie życia i środki na poprawę miejscowej infrastruktury społecznej: żłobki, przedszkola czy szkoły.
- To możliwe. Nie obiecuję Niderlandów - zapewnia Hetman i tłumaczy, że działki pod domy to ziemia, która dziś jest w posiadaniu samorządu województwa. - Na przykład przy ul. Ceramicznej w Chełmie czy Sulisławickiej w Lublinie - wylicza lider ludowców.
Pieniądze na relokację i urządzenie sobie życia na Lubelszczyźnie też są w zasięgu ręki. - Już teraz moglibyśmy to robić. Takie środki są w Regionalnym Programie Operacyjnym. Są skierowane do mieszkańców Lubelszczyzny, ale można to zmienić w negocjacjach z Komisją Europejską - dodaje.
W relokacji może wziąć udział również rząd. Hetman „podpowiada”, że zamiast wypłacać górnikom ze Śląska odprawy za odejście, można przekazać im po 100 tys. zł za przeniesienie się na Lubelszczyznę.
Kolejna podpowiedź Hetmana to propozycja, żeby rząd zabezpieczył się przed np. sprzedażą prywatnej kopalni albo jej nagłym zamknięciem. - Wystarczy zapisać w umowach, że rząd musi być o takich planach poinformowany i ma prawo pierwokupu. Takie rozwiązanie można zastosować w przypadku każdej inwestycji - podkreśla.
Rozmowa z posłem Parlamentu Europejskiego Krzysztofem Hetmanem (PSL) na temat polityki partii rządzącej w kwestii samorządu oraz rolnictwa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
