Kończy się proces przeciwko kierowcy autobusu, oskarżonego o śmiertelne potrącenie przed Galą 10-letniego chłopca.
24 września 2014 r. tuż po godzinie 8 rano 10-letni Szymon jechał na elektrycznej hulajnodze do szkoły. Na przejściu na wysokości Gali potrącił go autobus. Gdy hulajnoga 10-latka uderzyła w bok pojazdu, chłopiec został wciągnięty pod autobus. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Zapytany przez nas o dalsze koleje procesu prokurator stwierdził, że wszyscy świadkowie w sprawie zostali już przesłuchani. - Na 100 proc. chłopiec miał czerwone światło. Nie zatrzymał się na przejściu, nawet nie próbował hamować - przekonywał rok temu świadek Dawid D.
Wypadek na al. Unii Lubelskiej. Autobus potrącił 10-letniego chłopca (ZDJĘCIA)**Śmierć chłopca w wypadku pod Galą. Biegły: kierowca nie popełnił błędu**
Proces powinien wkrótce się zakończyć. Pozostała jeszcze do zbadania kwestia opinii biegłego, która została przedstawiona na wczorajszej rozprawie przed Sądem Rejonowym w Lublinie. Biegły wyjaśnił w niej prędkość, z jaką poruszały się oba pojazdy uczestniczące w wypadku.
- Nie mamy co do tych ustaleń żadnych zastrzeżeń - mówili zgodnie prokurator i obrońca kierowcy autobusu. Wątpliwości miał jednak pełnomocnik zmarłego chłopca. - Mam zastrzeżenia co do opinii biegłego dotyczącej możliwości skrętu autobusu bezpośrednio na prawy skrajny pas jezdni. Dodatkowo wydaje mi się, że prędkość hulajnogi została niedokładnie zbadana, bo uwzględniono jedynie 37-metrowy odcinek jazdy elektrycznego pojazdu - oponował adwokat.
Te wątpliwości ma wyjaśnić sam biegły, który został wezwany na kolejną rozprawę, która odbędzie się 15 listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?