Święto cydru w Lublinie. Uczta dla miłośników jabłkowego napoju (WIDEO)

Lubelskie Święto Młodego Cydru na stale wkomponowało się w kalendarz Lublina. Podczas jabłkowego święta goście oprócz smakowania cydru będą mieli okazję spróbować potraw bazujących na jabłkach. - Jabłka robią furorę. Ludzie powracają do tych owoców, zastanawiają się czy nie warto konsumować własnych produktów. Jedno jabłko dziennie wpływa korzystnie na nasze zdrowie i urodę - zachwalał wicemarszałek województwa lubelskiego, Krzysztof Grabczuk.

Jabłonki, które zostaną wykorzystane podczas festiwalu znajdą stałą lokalizację na terenie miasta. - 50 drzew, które posłużą nam podczas Lubelskiego Święta Młodego Cydru, zostaną później przesadzone. Mamy pomysł by urządzić aleje jabłoni nad Zalewem Zemborzyckim. To by było zwieńczenie tegorocznej edycji festiwalu - mówił Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina ds. kultury, sportu i relacji zewnętrznych.

Potrawy i napoje produkowane z lubelskich owoców nie będą jedynymi atrakcjami, jakie będą czekać na gości jabłkowego święta. Organizatorzy przygotują specjalną grę miejską, w której będzie można zbierać jabłka i wygrać cydr. Nie zabraknie również corocznego rozbijania beczki z jabłkowym napojem, jednak tego, kto zrobi to w tym roku, organizatorzy nie zdradzają.

- W tym roku chcemy zamienić rynek w grę planszową. Ustawimy 10 stacji, przy których każdy będzie mógł poznać historie i tajemnice Lublina. W ich odnalezieniu pomoże mapka z instrukcjami - zachęcała Agata Domaradzka z firmy Ambra, produkującej Cydr Lubelski.

Zwieńczeniem Lubelskiego Święta Młodego Cydru będzie finał trasy koncertowej „Spragnieni Lata”. Tymon Tymański, Natalia Przybysz, Krzysztof Zalewski oraz Natalia Grosiak, na błoniach pod zamkiem wykonają utwory skomponowane specjalnie na potrzeby wydarzenia. Hitem wieczoru będzie zaś występ Moniki Brodki.

- Cydr jest dla Lubelszczyzny ogromnym zyskiem. Nie tylko gospodarczym, ale również promocyjnym. Dziś każdy w Polsce kojarzy Cydr Lubelski, jabłkami z Lubelszczyzny możemy zwojować świat - przekonywał Krzysztof Grabczuk.