W sobotę pędzący prywatną toyotą funkcjonariusze zjechali na przeciwległy pas i czołowo uderzyli w jadące z naprzeciwka audi.
- Musieliśmy zwolnić obu mężczyzn do domu, ponieważ nie możemy im jeszcze postawić zarzutów. Poszkodowany wciąż przebywa w szpitalu i od tego, jakich dokładnie doznał obrażeń, będzie zależeć kwalifikacja prawna zarzutów - tłumaczy prokurator Agnieszka Kępka.
Zawieszeni policjanci mogą je usłyszeć na początku przyszłego tygodnia.
Czytaj też: Spowodował wypadek w Bychawie i uciekł. Właścicielem auta jest policjant
Wypadek policjanta w Bychawie. On i jego kolega z komendy zostali zatrzymani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?