Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarła najstarsza lublinianka. Pani Julianna miała 106 lat

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Anna Kurkiewicz
Pogrzeb pani Julianny Gziut odbędzie się w sobotę o godz. 11 w kościele pw. Urszuli Ledóchowskiej w Lublinie.

Pani Julianna Gziut mieszkała w Lublinie od 1946 roku. Pochodziła z miejscowości Białowoda. - To ładna wioseczka za Borzechowem i Kłodnicą. Mieszkaliśmy przy samym lesie, a ja lubię na grzyby chodzić, nawet w zeszłym roku jeszcze byłam - opowiadała nam jeszcze w lutym na swoich 106 urodzinach.

W czasie uroczystości podkreślała, że najważniejsze w życiu jest to, aby żyć w zgodzie z ludźmi. - Każdy mówi, że jestem uśmiechnięta. Czy ja wiem? Po prostu bardzo lubię wszystkich ludzi i oni mnie chyba też - mówiła pani Julianna.

Najstarsza lublinianka urodziła czwórkę dzieci. Miała ośmioro wnuków i troje prawnuków.

Na pytanie o sekret długowieczności odpowiedziała, że może to miód, bo jej ojciec miał pasiekę. Dlatego w domu przechowywane były beczułki z miodem. - A my z rodzeństwem trochę z nich podjadaliśmy. Jak miód się kończy, to staje się taki twardy i nie mogliśmy go uskrobać, dlatego wkoło leżało mnóstwo połamanych łyżek - wspominała 106 - latka.

Pogrzeb pani Julianny Gziut odbędzie się jutro tj. w sobotę o godz. 11 w kościele pw. Urszuli Ledóchowskiej w Lublinie. Następnie zostanie pochowana w rodzinnym grobie w Wilkołazie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski