Wspólnota przy Samsonowaicza domaga się wygaszenia mandatów dwóch radnych

- Sprawa jest poważna i trudna - przyznaje Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin.

Członkowie Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Samsonowicza 27 zarzucają dwóm radnym, że złamali prawo. Chodzi o to, że radni Tomasz Pitucha i Piotr Popiel zasiadają w radzie nadzorczej SM im. Nałkowskich. A zdaniem mieszkańców, nie powinni, bo spółdzielnia prowadzi działalność gospodarczą w oparciu o mienie gminy. Tym samym, ich zdaniem, zachodzi konflikt interesów.

W sądzie bez ugody. SM Nałkowskich zapowiada, że wyśle mieszkańcom pozwy (WIDEO, FOTO)

- Nie będę tego komentował do czasu oficjalnego powiadomienia mnie o tym wniosku - ucina Tomasz Pitucha, od kilku dni przewodniczący klubu miejskich radnych Prawa i Sprawiedliwości. - Nie podejmę się rozstrzygnięcia tej sprawy. I nie chcę tego robić, by nie narazić się na brak obiektywizmu, bo rzecz dotyczy radnych opozycji - mówi Kowalczyk i zapowiada, że wystąpi o opinię niezależnych prawników, czy rzeczywiście doszło do konfliktu interesów. - O jej przygotowanie zwrócę się do jednej z lubelskich uczelni - informuje Kowalczyk.

To kolejna odsłona sporu na linii SM Nałkowskich - wspólnoty mieszkaniowe. Latem tego roku SM zażądała od członków wspólnot opłat za korzystanie m.in. z chodników, placów zabaw. A oni płacić nie chcą.

Wnioskodawcy wygaszenia mandatów wskazują też na ukrywanie dochodów przez Pituchę. W swoim oświadczeniu majątkowym nie umieścił kwoty, jaką pobiera z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej spółdzielni (radny Popiel poinformował, że w 2014 r. otrzymał od SM 3024 zł). - Tu sytuacja jest jasna: radny ma obowiązek wykazać wszystkie źródła dochodów - przypomina Kowalczyk.