Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w radzie nadzorczej MOSiR Lublin z powodu konfliktu interesów

Sławomir Skomra
Firma PSP (dziś Advertising House) dla MOSiR-u organizowała na Arenie Lublin czerwcowy koncert Boba Geldofa i zespołu Biohazard oraz lipcowy turniej piłkarski Lotto Lubelskie Cup.
Firma PSP (dziś Advertising House) dla MOSiR-u organizowała na Arenie Lublin czerwcowy koncert Boba Geldofa i zespołu Biohazard oraz lipcowy turniej piłkarski Lotto Lubelskie Cup. archiwum
Zmiany w radzie nadzorczej MOSiR „Bystrzyca”. Tomasza Demendeckiego już w niej nie ma. Jako komornik miał chcieć odzyskać pieniądze, które winien jest jeden z partnerów spółki.

Tomasz Demendecki wszedł do rady nadzorczej miejskiej spółki w 2011 r. Do początku października był jej przewodniczącym, ale złożył rezygnację z tej funkcji.

W ostatni wtorek został całkowicie odwołany z rady. - Rada nadzorcza wybrała na przewodniczącego Jacka Czareckiego - informuje Beata Krzyżanowska, rzeczniczka ratusza i zastrzega, że teraz rada pracuje w 4-osobowym składzie, co jest zgodne z przepisami.

Kulisy sprawy
Ciekawe są powody odwołania Demendeckiego. Oprócz tego, że kontrolował on pracę zarządu miejskiej spółki, to był jednocześnie komornikiem przy Sądzie Rejonowym Lublin -Zachód, który obejmuje swoim działaniem właśnie MOSiR.

Czyli, jak mówi Krzyżanowska, Demendecki - komornik mógł występować z wierzytelnościami wobec spółki, w radzie której sam zasiada.

- To powoduje możliwość wystąpienia konfliktu interesów - dodaje Krzyżanowska.

PSP, hotel i komornik
Nam udało się jednak ustalić, że konflikt interesów nie był czysto hipotetyczny. Ważna dla zrozumienia całej sytuacji jest firma PSP (dziś Advertising House), która dla MOSiR-u organizowała czerwcowy koncert Boba Geldofa i zespołu Biohazard oraz lipcowy turniej piłkarski Lotto Lubelskie Cup.

Według naszych informacji, PSP jest winne pieniądze jednemu z podlubelskich hoteli. Ten, aby odzyskać wierzytelność, zwrócił się o pomoc do Demendeckiego, który wiedząc, że MOSiR robił interesy z PSP, miał „szukać” pieniędzy do odzyskania w MOSiR.

- Komornik wystąpił do MOSiR „Bystrzyca” w imieniu wierzyciela spółki PSP. MOSiR nie był i nie jest dłużnikiem tego wierzyciela. Działania komornika dotyczyły wyłącznie PSP - wyjaśnia sytuację Karol Adamaszek z MOSiR-u.

„Jawny konflikt”
Ratusz nie chce komentować tego wątku. Jednak jeden z ważnych urzędników ratusza mówi nam, że takiej sytuacji nie można było tolerować. - To był jawny konflikt interesów. Komornik, jako przewodniczący rady nadzorczej, mógł znać wszystkie szczegóły rozliczeń między MOSiR-em a PSP. Wiedział, co zostało zapłacone, co jeszcze nie i gdzie szukać pieniędzy dla wierzyciela.

Z Tomaszem Demendeckim nie udało się nam skontaktować.

PSP i pieniądze
Zgodnie z ostatnimi doniesieniami medialnymi, spółka PSP (AH) uważa, że MOSiR jest jej winien za organizację imprez jeszcze ok. 340 tys. zł.

Firma ma w ręku sądowy nakaz zapłaty, ale MOSiR wniósł sprzeciw do sądu. Tłumaczy, że część przedstawianych faktur widzi po raz pierwszy, a pozostałe są błędne.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski