Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KPH zawiadamia prokuraturę ws. wystawy w Radzyniu. Rębek: Czy człowiek chory obnosi się z chorobą?

Aneta Galek
Aneta Galek
Zniszczony baner na Placu Wolności w Radzyniu Podlaskim.
Zniszczony baner na Placu Wolności w Radzyniu Podlaskim. Jakub Jakubowski
Kampania Przeciw Homofobii złożyła do Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim zawiadomienie ws. wystawy "Stop dewiacji" ustawionej w centrum miasta. Pojawiają się na niej m.in. takie hasła, jak "Pedofilia wiąże się z homoseksualizmem" czy "homoseksualizm=wczesna śmierć". Burmistrz miasta z kolei mówi, że "propagowanie idei homoseksualnych uważa za skandaliczne".

Wystawa stanęła na radzyńskim Placu Wolności w ubiegły piątek. Na banerach prezentowane są takie hasła, jak: "Pedofilia wiąże się z homoseksualizmem", czy "homoseksualizm=wczesna śmierć". Możemy też przeczytać, że "homoseksualiści odpowiadają za 20-40% przypadków molestowania dzieci, choć stanowią zaledwie 1-3% społeczeństwa" oraz, że osoby LGBT "żyją średnio 15-20 lat krócej" od osób heteroseksualnych.

W środę zawiadomienie do prokuratury ws. wystawy wysłała Kampania Przeciw Homofobii. - Dotyczy ono podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 212 par. 1 kodeksu karnego, czyli zniesławienia grupy osób - mówi Paweł Knut, prawnik KPH.

Skandaliczna wystawa w Radzyniu Podlaskim. "Homoseksualizm=Pewna śmierć"

Łącznie, Kampania Przeciw Homofobii skierowała do prokuratur w całym kraju cztery zawiadomienia w sprawach wystaw organizowanych przez Fundację dla Życia i Rodziny. Zanim banery trafiły do Radzynia, pojawiły się w Opocznie, Świerkowie i Kielcach. W przypadku Radzynia Podlaskiego zawiadomienie dotyczy także popełnienia wykroczenia z art. 141 kodeksu wykroczeń, który mówi o umieszczeniu w miejscu publicznym nieprzyzwoitego ogłoszenia, napisu lub rysunku. Chodzi nie tylko o treści zawarte na plakatach, ale także o zdjęcie przedstawiające małego chłopca, obok którego stoi nagi mężczyzna.

- W ​naszej ocenie​ eksponowanie tego​ rodzaju treści w miejscu publicznym​ jest​ niewłaściwe i łamie​ zasady obyczajowe​,​wyczerpując znamiona tego wykroczenia. Pośrednio potwierdza to sprzeciw społeczny jaki wywołuje ta wystawa. W Kielcach odbyły się ​przeciwko niej​ protesty, ​które doprowadziły do ​zaklejenia banerów​. Banery w Opocznie zostały z kolei przez kogoś zerwane - komentuje Knut. I dodaje: - Chcielibyśmy, żeby prokuratura podjęła postępowanie z urzędu w tej sprawie. Naszym zdaniem przemawiają za tym szczególnie ​niewłaściwe z punktu widzenia prawidłowej organizacji życia społecznego pobudki działania organizatorów wystawy, a także duża stygmatyzacja osób LGBT w polskim społeczeństwie wymagająca podejmowania działań ochronnych ze strony państwa - opisuje prawnik KPH.

Jak poinformował na swoim Facebook'u radny Radzynia Podlaskiego, Jakub Jakubowski, jeden z plakatów umieszczonych na Placu Wolności został zniszczony. Sam radny złożył też w Urzędzie Miasta wniosek o informację publiczną. Prosi w nim o skany dokumentów, m.in. wniosku, na podstawie którego podjęto decyzję o wyrażeniu zgody na ustawienie wystawy, a także o wskazanie podstawy prawnej, która uzasadniałaby celowość ekspozycji.

- Cała wystawa budzi bardzo skrajne i bardzo złe emocje. Nikt nie wie, czemu ma to służyć. To nie jest problem, który miałby służyć naszej społeczności. Za zgodą burmistrza, dzielone jest społeczeństwo - komentuje Jakubowski.

Burmistrz Radzynia: Czy człowiek chory obnosi się ze swoją chorobą?

Wystawę "Stop dewiacji" zorganizowała Fundacja dla Życia i Rodziny, a zgodę na jej postawienie w centrum miasta wydały władze Radzynia Podlaskiego. - Władze miasta uznają demokratyczne prawo Polaków do wolności wypowiedzi. Udostępnienie miejsca na instalację jest bezpłatne, ponieważ wystawa nie ma charakteru komercyjnego - mówiła na początku tygodnia Anna Wasak z Urzędu Miasta w Radzyniu.

Teraz głos w sprawie, w rozmowie z TVN24, zajął także burmistrz miasta, Jerzy Rębek. - Uważam za rzecz skandaliczną, aby propagować jakiekolwiek idee homoseksualne - podkreślił. - Czy człowiek chory obnosi się ze swoją chorobą? (Homoseksualizm został wykreślony z listy chorób w 1973 roku - przyp. red.) - pyta Rębek w dalszej części nagrania.

- Tego rodzaju wypowiedzi są krzywdzące. Mogą być niestety odebrane jako sygnał, że przedstawiciele władzy publicznej akceptują inicjatywy prowadzące do dalszej stygmatyzacji osób nieheteroseksualnych - odnosi się do wypowiedzi Rębka, Paweł Knut.

Wystawa z Radzynia nie zniknie

- Wystawa była konsultowana prawnie, nie narusza żadnych praw osób, o których mówi KPH. Ze strony Kampanii jest to próba zastraszenia nas - komentuje Magdalena Łońska z Fundacji dla Życia i Rodziny i zaznacza, że jako fundacja nadal będą organizować wystawy w całej Polsce. - Absolutnie nie mamy tu do czynienia ze zniesławieniem. Plakaty pokazują wyniki badań - dopowiada.

Przypomnijmy, że dane, które zostały zaprezentowane na wystawie, organizatorzy zaczerpnęli z badań naukowych przeprowadzonych przez amerykański Family Research Institute Paula Camerona. Ten naukowiec został jednak już w 1983 roku usunięty z Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego (z powodu pogwałcenie przez niego kodeksu etycznego APA oraz liczne skargi ekspertów na merytoryczną poprawność jego badań), a od jego badań i teorii odcina się wiele organizacji naukowych. Sama organizacja została z kolei wpisana na listę grup nienawiści Southern Poverty Law Center ze względu na nienaukowy i nienawistny charakter wydawanych przez nią publikacji.

- Profesor Cameron został zniesławiony przez środowiska lewicowe i homoseksualne, a jego wyniki badań są jak najbardziej wiarygodne. Będziemy je nadal pokazywać - dodaje Łońska.

- Podawanie danych badania Paula Camerona jako rzetelnych naukowo można postrzegać jako celowe wprowadzanie społeczeństwa w błąd - podkreślała z kolei w poniedziałek Cecylia Jakubczak z KPH.

Wystawa "Stop dewiacji" w Radzyniu Podlaskim ma być prezentowana do 21 października. Władze miasta nie planują cofnięcia zezwolenia na jej eksponowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski