Obszar objęty wpisem do wojewódzkiego rejestru zabytków zajmuje łącznie ponad 1,66 ha i jak ustalili specjaliści, kryje 45 kurhanów. Dziś rośnie tam las. O tej porze roku świdniczanie zbierają tam grzyby, ale wkrótce mogą do nich dołączyć pasjonaci odkrywania lokalnej historii.
W decyzji o wpisie do rejestru zabytków z 8 września czytamy, że zapadła ona przy wzięciu pod uwagę „wartości historycznych i naukowych obiektu stanowiącego świadectwo minionego okresu, którego zachowanie i badanie leży w interesie społecznym”.
Kurhany mają średnicę od 5 do 15 m i wysokość od 0,5 m do 1,6 m. Dla laika wyglądają jak niewielkie kopczyki w lesie.
- Dzięki temu, że rosną tutaj drzewa, nasypy kurhanów się zachowały - podkreśla archeolog Rafał Niedźwiadek, któremu wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie zlecił potwierdzenie, czy mamy do czynienia z pochówkami.
Jeden z kurhanów został częściowo rozkopany w grudniu ubiegłego roku. - Znaleźliśmy spalone kości, co jest typowe dla słowiańskiego obrzędu pogrzebowego. Na podstawie kilku znalezionych skorup szacujemy powstanie tego kurhanu na VIII-X w. n.e. - wyjaśnia Rafał Niedźwiadek.
materiał Starostwa Powiatowego w Świdniku
Lokalizację kurhanów, układających się w skupisko o wydłużonym kształcie, potwierdza analiza modeli cyfrowych terenu.
Historia jest atrakcją
Zapytaliśmy urzędników, czy cmentarzysko kurhanowe zostanie teraz wykorzystane do promocji regionu. - Mając na swoim terenie coś tak starego i zagadkowego, można to wpleść w opowieść o naszym regionie - mówił wczoraj Jakub Osina, członek zarządu powiatu świdnickiego i dodał: - Myślimy o zamówieniu na książkę, wykorzystującą ten motyw.
Nie jest też wykluczone, że powstanie turystyczny szlak śladem kurhanów. - Ostatnio promowaliśmy się szlakiem Jana III Sobieskiego. Wykorzystanie historii do promocji gminy ma potencjał - nie ma wątpliwości Ryszard Podlodowski, wójt gminy Mełgiew, na terenie której znajduje się cmentarzysko wpisane właśnie do wojewódzkiego rejestru zabytków.
W sąsiedztwie zalewu
Do promocji historią nie trzeba przekonywać lubelskiego przewodnika Ryszarda Łozińskiego. Jego pomysłem jest oznaczenie kurhanów zlokalizowanych na terenie lasu Dąbrowa. Jest ich blisko 80, zgrupowanych w sześć cmentarzysk.
- Po oznaczeniu w formie szlaku kurhany byłyby wielką atrakcją okolic Zalewu Zemborzyckiego - nie ma wątpliwości Ryszard Łoziński. Jego zdaniem, szlak mógłby zaczynać się przy kurhanie, który obecnie jest w pobliżu ścieżki rowerowej.
- W tym punkcie mogłaby stanąć tablica informacyjna z mapą, na której zaznaczylibyśmy kolejne kurhany. Można by przypomnieć, że groby w tej formie były odkrywane w czasie prac archeologicznych, poprzedzających budowę Zalewu Zemborzyckiego. Wiedza o tym nie jest powszechna - mówi lubelski przewodnik. - Pomysł utworzenia szlaku na pewno jest dobry, bo są to istotne zabytki. Poza tym, kurhany w Dąbrowie są dobrze zachowane i widoczne w terenie - komentuje Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?