Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek paralotniarza w Kawęczynie: Zaczepił o linie energetyczne i runął na ziemię

Sandra Michalewska naszemiasto.pl
Marcin Oliva Soto/materiał ilustracyjny
39-letni paralotniarz wleciał w chmurę dymu z palącego się ścierniska i zaczepił o linie energetyczne. Runął na ziemię z wysokości ok. 4-5 metrów. Z licznymi złamaniami przewieziono go do szpitala.

Do wypadku doszło w piątek przed godziną 19.00 w miejscowości Kawęczyn (gmina Szczebrzeszyn) w powiecie zamojskim.

- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 39-letni mieszkaniec gminy Zamość latając na motoparalotni wleciał w zadymienie spowodowane palącym się ścierniskiem - opowiada Dominika Przybylska z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. - Opuszczając zadymioną przestrzeń mężczyzna napotkał linie energetyczne i chcąc uniknąć zderzenia gwałtownie obniżył lot, na skutek czego spadł z wysokości około 4-5 metrów.

39-latka z wieloma złamaniami przewieziono do szpitala.

Mundurowi ustalają jak doszło do nieszczęśliwego wypadku. Zgodnie z procedurą o zdarzeniu poinformowano Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski