Sobotnie starcie w hali na Globusie oglądało aż 2800 kibiców. To najliczniejsza w tym sezonie widownia na domowym meczu czerwono-czarnych.
Dość niespodziewanie początkowo przewagę osiągnęła Wikana Start. Po rzucie za dwa punkty Roberta Lewandowskiego i "trójce" Bryona Allena było 7:2. W końcówce pierwszej kwarty Turów dzięki swojemu doświadczeniu odrobił straty, a następnie objął prowadzenie 22:18. W drugich 10 minutach goście utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie, które jeszcze podwyższyli i na przerwę schodzili wygrywając 49:35.
W drugiej połowie lublinianie ruszyli w pościg za rywalem. Dogonili go na cztery punkty, ale na więcej przyjezdni nie pozwolili.
Wikana Start Lublin – PGE Turów Zgorzelec 68:75 (18:22, 17:27, 13:13, 20:13)
Wikana Start: Lewandowski 18 (10 zbiórek), Allen 14 (2x3, 8 zbiórek, 6 asyst), Wojdyła 6, Ł. Diduszko 6 (1x3), B. Diduszko 2 – Wells 10 (2x3), Trojan 8 (2 przechwyty), Śmigielski 4 (8 asyst). Trener: Paweł Turkiewicz.
PGE Turów Zgorzelec: Chyliński 13 (1x3, 5 zbiórek), Taylor 10 (2x3), Natiażko 9 (1x3, 5 zbiórek, 2 bloki), Wright 4 (6 zbiórek), Dylewicz 2 (7 zbiórek) – Moldoveanu 13 (3x5), Collins 11 (6 zbiórek, 4 asysty), Kulig 5 (7 zbiórek), Karolak 5 (1x3), Czyż 3 (1x3), Gospodarek. Trener: Miodrag Rajković.
Widzów: 2800
Sędziowali: Janusz Calik, Tomasz Tomaszewski, Michał Chrakowiecki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?