Wisła hamuje budowę mostu w Kamieniu

Prace przy budowie mostu w Kamieniu (pow. opolski) ruszyły w październiku ub. roku. Do ubiegłego tygodnia prowadzone były równolegle po obu stronach Wisły. Ale panująca od kilku dni odwilż dała się porządnie we znaki ekipie budowlanej. Topniejący śnieg spowodował, że poziom Wisły podniósł się znacząco. Rzeka rozlała się w starorzeczu i pokryła wodą około czterdziestu procent powierzchni placu budowy, uniemożliwiając robotnikom dotarcie do części sprzętów i maszyn.

Z uwagi na wysoki poziom wody, Energopol - Szczecin musiał przerwać prace po stronie mazowieckiej. - Ale zdążyliśmy już wykonać wszystkie roboty palowe. Myślę, że do końca marca zakończymy tam fundamentowanie wszystkich podpór - mówi Wojciech Kołtun, dyrektor kontraktu. Teraz ekipa pracuje tylko na lubelskim brzegu. Tam, gdzie nie wdarła się woda, buduje podpory, które podtrzymywać będą most.

Urząd Marszałkowski uspokaja: - Przy pracach takich, jak budowa mostu, okresowe zalewanie wodą terenu budowy jest rzeczą zupełnie normalną - mówi Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa lubelskiego. - Utrudnienia polegają jedynie na tym, że zamiast trzech maszyn, w tej chwili pracuje jedna. Nie powoduje to jednak znaczących opóźnień. Również dzisiejsza uroczystość odbędzie się według zaplanowanego harmonogramu - dodaje. Obok marszałka Krzysztofa Hetmana kamień węgielny pod budowę mostu wmurować ma marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik.

Most w Kamieniu będzie miał ponad kilometr długości. Ma składać się z dziesięciu stalowych przęseł, które utrzymywać będzie 11 podpór. Osiem z nich stanie na terenie przylegającym do Wisły, a pozostałe trzy w nurcie rzeki. Po-wstanie też 1,8 km dróg dojazdowych i serwisowych. Ich budowa ma ruszyć jeszcze w lutym. Cała inwestycja pochłonie 215 mln zł. Unia Europejska dała 126 mln, resztę wyłożą województwo lubelskie (66 mln zł) i mazowieckie (23 mln zł).

Energopol - Szczecin zapewnia, że na razie nie ma żadnego poślizgu i most będzie gotowy w listopadzie 2014 roku.