Najczęściej ofiarą porywczego ojca padał 9-letni chłopiec. Niejednokrotnie bił go po głowie, groził, że go zabije, kopał. Mężczyzna był na tyle okrutny, że potrafił głodzić swoje 9-letnie dziecko.
- 16 września mężczyzna kopnął 9-latka w podbrzusze i gdy chłopiec upadł i stracił przytomność został kopnięty w brzuch i krocze - czytamy w aktach sprawy, nad którą włodawscy śledczy spędzili pięć miesięcy.
Rodzina S., mieszkająca niedaleko Włodawy przechodziła gehennę od września 2011 roku. Żona i syn 36-latka byli przez niego terroryzowani przez rok. Mężczyzna znęcał się nad rodziną ze szczególnym okrucieństwem. Jak ustalili włodawscy śledczy krewki 36-latek bił również swoją żonę. Mężczyzna uderzał jej głową o piec kaflowy, szarpał za włosy, groził, że ją zabije i dusił. Był wyjątkowo brutalny.
Miarka przebrała się, maltretowana żona postanowiła zawiadomić policję. Najprawdopodobniej decyzja o wszczęciu postępowania rozjuszyła 36-latka do tego stopnia, że urządził kolejną awanturę. 16 września 2012 roku, brutalny ojciec po raz kolejny dotkliwie pobił swoich bliskich. Tym razem scena rozegrała się przed domem zastraszonej rodziny. Mężczyzna pobił do nieprzytomności swojego syna. Na miejsce wezwano policję.
Mundurowi zatrzymali 36-latka, a prokuratura wystąpiła z wnioskiem o areszt. - Od 16 września 2012 roku 36-latek przebywa w areszcie tymczasowym - informuje Bogusław Lechocki, włodawski prokurator rejonowy. Niedługo krewki 36-latek stanie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
