Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciechowski: - Będą dokładne kontrole sprzętu i zawodników KMŻ

Krzysztof Nowacki
Zbigniew Wojciechowski
Zbigniew Wojciechowski Karol Wiśniewski
- Nazwiska zawodników podamy na początku grudnia. Jeżeli uda się ich pozyskać, będą to dla kibiców naprawdę bardzo miłe niespodzianki - mówi Zbigniew Wojciechowski, honorowy prezes Lubelski Węgiel KMŻ, w rozmowie z Kurierem.

Czy to prawda, że wróci Pan na stanowisko prezesa KMŻ?
Takich planów, przynajmniej na ten moment, nie ma. Ale wiele spraw będzie zależało od rozmów i spotkań, które są przede mną. Dalej chciałbym wspierać lubelski żużel i jeżeli będą jakieś problemy lub warunki stawiane przez sponsorów, jestem otwarty na ich propozycje. Chciałbym przede wszystkim pogratulować Darkowi Sprawce, że w tak trudnym okresie spełnił oczekiwania kibiców, sponsorów i moje. To ja zaproponowałem go na to stanowisko i gwarantowałem za niego. W tej chwili nie ma potrzeby zmiany zarządu.

Główny sponsor klubu pozostanie na kolejny sezon?
Najistotniejszą sprawą jest podpisanie nowej, kilkuletniej umowy z Bogdanką. Ale potrzebujemy także jeszcze innych firm. Nie zakładam, że już w przyszłym roku powalczymy o ekstraligę, ale powiedzmy po dwóch latach. A to są duże pieniądze i dlatego cały czas szukamy poważnych sponsorów. Mam też nadzieję, że w nowym roku, bardziej niż dotychczas, finansowo klub wesprze miasto.

Lubelski Węgiel Bogdanka jest zadowolony ze współpracy z klubem?
Sponsor deklarował, że będą nas dalej wspierać, jeśli awansujemy do pierwszej ligi. My ten warunek spełniliśmy i teraz jesteśmy przed rozmowami o przyszłości. Mam nadzieję, że uda nam się spotkać z prezesem Tarasem jeszcze w październiku albo na początku listopada, aby jak najszybciej rozpocząć kompletowanie składu na nowy sezon.

Mówił Pan, że po awansie stowarzyszenie należy przekształcić w spółkę akcyjną. Tak się teraz stanie?
Jesteśmy przygotowani do założenia spółki akcyjnej, a decydować o tym będą trzy podmioty: klub, czyli stowarzyszenie KMŻ, sponsor strategiczny, czyli Bogdanka i prezydent Lublina. Chyba że pojawi się nowy duży partner, wtedy on również miałby prawo decydować. Wspomniane podmioty ustalą, czy powołujemy spółkę, w jakim momencie i na jakich zasadach.

Początek sezonu nie zapowiadał nic dobrego. Jaką więc lekcję należy wyciągnąć na przyszłość?
Bezwzględnie należy sprawdzać, czy zawodnik uczciwie przepracował zimę. Czy jego wydolność kondycyjna jest na poziomie satysfakcjonującym, czy może po prostu ten okres przebimbał. Ważne również, czy zawodnik jest zaopatrzony we właściwy sprzęt, na którym może osiągać zamierzone wyniki. Musimy sobie szczerze powiedzieć, że w tym roku zawodnicy nie przepracowali zimy jak należy. Niektórzy uznali, że skoro byli tak dobrzy w poprzednim sezonie, to w zimie nie trzeba się przykładać do pracy. Mieli możliwości przygotować się sprzętowo, a tego nie zrobili. I to jest niedopuszczalne.

Tylko czy uda się tych spraw przypilnować?
Na najbliższym spotkaniu z trenerem i zarządem poruszę te kwestie i w przyszłości będą dokładne kontrole. Zbadamy, jak zawodnicy są przygotowani kondycyjnie i motorycznie do sezonu. Z kolei specjalista sprawdzi ich sprzęt, i to nie tylko na początku ligi, ale także w trakcie sezonu. Nie damy się oszukać i nie będziemy ponownie przeżywać niepotrzebnych nerwów.

Ile powinien wynosić budżet w przyszłym roku; milion, dwa?
Milion to za mało nawet na drugą ligę. Pierwsza liga to budżet wielkości minimum 2,5-3 miliony. Oczywiście można kupić tańszych zawodników, ale wtedy nie będzie satysfakcji ani dla kibiców, ani dla działaczy. Nawet jeśli nie zakładam, że będziemy od razu walczyć o awans, to chcemy wypróbować dobrych zawodników i przygotować drużynę, która w przyszłości powalczy o ekstraligę. Żużel jest sportem bardzo drogim. Wiem nieoficjalnie, że wiele klubów drugo- i pierwszo-, a nawet z ekstraligi, zalega zawodnikom duże kwoty. Stawki są wielokrotnie za wysokie i często nie odzwierciedlają wyników osiąganych na torze.

To kiedy poznamy pierwsze kontrakty na nowy sezon?
Nazwiska podamy na początku grudnia. Planujemy wtedy spotkanie, na którym podziękujemy sponsorom i przedstawimy pierwszych zawodników. Zdradzę tylko, że interesujemy się żużlowcami z ekstraligi i jeżeli uda się ich pozyskać, będą to dla kibiców naprawdę bardzo miłe niespodzianki.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski