18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspominamy lubelskie kino Kosmos

Sylwia Hejno
Małgorzata Genca
Niewiele w czasach powojennych pojawiło się budynków z "charakterem" jak kino "Kosmos"- przekonuje architekt, Tomasz Stankiewicz. To także ważna część historii miasta i miejsce, które rodzi lawinę wspomnień. Zachęcamy Państwa do opisania waszych prywatnych historii dużych i małych związanych z "Kosmosem". Autorów najciekawszych listów nagrodzimy filmowymi upominkami.

"Kosmos", pierwsze w Lublinie kino dla mas, towarzyszyło nam przez pół wieku. Obok ambitniejszych filmów, często gościły w nim produkcje nastawione na rozrywkę. To w nim wielu lublinian po raz pierwszy widziało najnowsze efekty specjalne, chodziło na pierwsze randki i spędzało czas z rodziną. W czasach największej świetności w sali mieściło się około ośmiuset osób, a drugie tyle czekało na zewnątrz w kolejce po bilet.

Piszcie do nas
Przysyłajcie Państwo wspomnienia związane z kinem "Kosmos": pocztą (Kurier Lubelski, Krakowskie Przedmieście 10/1, 20-002 Lublin z dopiskiem "Kosmos"), mailem ([email protected] z tytułem "Kosmos"), bądź przynoście je do naszej redakcji. Najlepsze listy (zastrzegamy sobie prawo do ich redakcji i skrótów) oraz zdjęcia opublikujemy. Na wyróżnionych przez nas autorów czekają atrakcyjne nagrody - przeboje filmowe na DVD. Ufundował je Kulturomaniak z E.Leclerc przy ul. Zana 19 w Lublinie.

Czytaj i oglądaj: Ruszyło wyburzanie kina Kosmos (ZOBACZ ZDJĘCIA)

Żal mi "Kosmosu" to była modernistyczna perła - Tomasz Stankiewicz, architekt

Kiedy zobaczyłem kino "Kosmos" zrównane z ziemią, przeżyłem szok. Owszem, słyszałem, że ma zostać wyburzone, ale sądziłem, że to tylko plany. Wierzyłem, że władze ostatecznie ochronią budynek, który zasługiwał na miano zabytku kultury współczesnej.

"Kosmos" był prawdziwą perłą. To prawdopodobnie pierwszy w województwie gmach od początku przeznaczony na kino. Kawał naprawdę dobrej, modernistycznej architektury plus funkcjonalność. Pierwsza sala z dużym spadkiem, w której nikt nikomu nie zasłaniał. Bryła przemyślana po najmniejsze okno. Żal mi "Kosmosu". W Lublinie nie powstało zbyt wiele takich budowli "z charakterem".

Z całego miasta ściągali ludzie z dziećmi, że kompletnie nie było jak dostać się do środka. Gdy myślę o "Kosmosie" to w głowie odżywają mi sztubackie wspomnienia młodości.

Raz całe gimnazjum poszło na film pt. "Szlacheckie gniazdo". Na sali zasiadło kilka męskich klas, jak to w tym wieku, bardziej rozbuchanych energią, niż zainteresowanych fabułą. Z nudy ktoś nadmuchał prezerwatywę i wypuścił na salę. Jedna z nauczycielek, szczególnie sumienna, matematyczka, postanowiła schwytać i skasować ów nieprzystojny balonik. Bardzo długo musiała szamotać się i podskakiwać między rzędami, bo złośliwi chłopcy specjalnie go podrzucali. W końcu z głośnym hukiem go przebiła. Po tym wszystkim musieliśmy oddelegować klasową trójkę, która poszła do dyrekcji kina z kwiatami i przepraszała w imieniu szkoły za niegodne zachowanie. Dyrektorka, gdy pojęła, że chodziło o balonik z prezerwatywy, a nie na przykład o zniszczenie czegoś, zdrowo się uśmiała i w zasadzie było po sprawie. Ale na tym nie koniec: nauczycielka postanowiła i tak znaleźć i ukarać sprawcę. Nie było to łatwe, bo nikt nie chciał się sypnąć.

Zabrała się do pracy metodycznie, zgodnie z matematycznym wykształceniem. Pożyczyła zatem plan kina i zabrał się do przesłuchania. "Którędy leciało?", "Co słyszałeś?", "Gdzie doleciało?" - po każdej odpowiedzi zaznaczała na planie strzałkę, mającą pomóc w namierzeniu winnego. Te strzałki doprowadziły ją ostatecznie do chłopaka, który grał na flecie. "To ty zrobiłeś!"- krzyknęła triumfalnie. Przyznał się. Za karę został zawieszony w prawach ucznia. Otrzymał oficjalny zakaz pojawiania się w szkole. Niebawem przyszedł oficjalny komunikat z Warszawy, że wygrał olimpiadę fizyczną, toteż władze szkoły postanowiły czym prędzej go "odwiesić" i puścić w niepamięć incydent z "Kosmosu".

Wysłuchała: sh



Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski