Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycinki drzew w Lublinie. Spółdzielnie tłumaczą je bezpieczeństwem

Małgorzata Szlachetka
Dariusz Bloch/zdjęcie ilustracyjne
W ciągu trzech miesięcy Urząd Miasta Lublin zgodził się na usunięcie 267 drzew w mieście. W przypadku 79 był na „nie”.

Od kwietnia do czerwca do ratusza wpłynęło 138 wniosków o zezwolenie na usunięcie drzew. - W tym czasie zostało wydanych 96 decyzji: 67 zezwalających, dziewięć odmownych i 20 częściowych zgód - wylicza Olga Mazurek-Podleśna z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin. W ciągu tych trzech miesięcy ratusz dał w sumie zielone światło dla wycinki 267 drzew, decyzje odmowne odnosiły się do kolejnych 79. - Wskazano łącznie 646 drzew jako koniecznych do nasadzeń rekompensacyjnych - dodaje urzędniczka.

Mówimy praktycznie o terenie całego miasta. Zgodę wydaje Biuro Miejskiego Architekta Zieleni po wizjach lokalnych. Czasami decyzję podejmuje konserwator zabytków. Pracownicza Spółdzielnia Mieszkaniowa „Kolejarz” wnioskowała np. o wycinkę wybranych drzew rosnących przy ulicach Błękitnej, Młodzieżowej i Kruczkowskiego. A Spółdzielnia „Motor” na Przyjaźni. Są też adresy z dzielnicy Czuby czy osiedla Nałkowskich.

Na terenie Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej piły pójdą w ruch na Zana, Leonarda, Balladyny czy Irydiona. - Jak powstawał LSM, to mieszkańcy sadzili zieleń w czynie społecznym albo na przykład z okazji urodzin dziecka - komentuje Jan Gąbka, prezes Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Teraz to wielkie drzewa. W niektórych mieszkaniach przez cały rok nie ma słońca albo rosną one na instalacji czy rozsadzają korzeniami fundamenty. Na pewno nie występujemy o wycinkę, jeśli nie jest to konieczne. Powód musi być - dodaje Jan Gąbka.

W podobnym tonie wypowiada się Jerzy Bernat, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej im. W. Z. Nałkowskich: - To są wnioski składane przez mieszkańców z różnych przyczyn. Na przykład rozłożyste świerki niszczą korzeniami fundamenty albo drzewa są zagrożeniem. Co by się stało, gdyby takie drzewo spadło na plac zabaw.

- W jednym przypadku, w trakcie prowadzonego postępowania, wpłynął protest ze strony mieszkanki, która zgłosiła, że nie została poinformowana przez spółdzielnię o planowanym usunięciu dwóch drzew - mówi Olga Mazurek-Podleśna.

Obecnie na decyzję miejskiego architekta zieleni czeka 48 wniosków. Dokładne lokalizacje wycinek można sprawdzić na BIP UM Lublin.

ZOBACZ TEŻ: Greenpeace przeciwko wycince drzew w Puszczy Białowieskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski