- Dwuskrzydłowe drzwi zablokowane są zapinką rowerową na kluczyk. Nie można błyskawicznie otworzyć ich np. w razie pożaru - irytuje się Tomasz Godula, który powiadomił nas o sprawie.
Zbulwersowany Czytelnik zwrócił uwagę na niedorzeczność takiego rozwiązania ochronie budynku. - Usłyszałem, że ochroniarze musieli zamknąć drzwi, bo ludzie przez nie chodzili - mówi pan Tomasz. - To ogromna i karygodna lekkomyślność oraz bagatelizowanie potencjalnego zagrożenia.
Sprawą zajęła się Straż Pożarna. - Strażacy już się z nami w tej sprawie kontaktowali i stwierdzili, że wszystko jest zgodnie z przepisami - mówi Łukasz Obłoza, wiceprezes Sądu Rejonowego Lublin -Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku. - Wytłumaczyliśmy im, że drzwi muszą być zamknięte ze względów bezpieczeństwa.
Gdy były otwarte, do sądu wchodziliby nimi interesanci. Przy drzwiach nie ma zaś zainstalowanych bramek do wykrywania metalu. - Musieliśmy więc je zamknąć, ale nie jest to zamknięcie na stałe - dodaje Obłoza. - Obok drzwi znajduje się skrzyneczka, a w niej kluczyk do blokady. W razie pożaru wystarczy zbić szybkę i wyjąć klucz. Otwarcie drzwi zajmie tylko kilka dodatkowych sekund.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?