Wyniki rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Które szkoły miały największe wzięcie? Są jeszcze wolne miejsca w klasach

W środę zostały ogłoszone wyniki naboru i teraz do 18 sierpnia wszyscy zakwalifikowani kandydaci muszą potwierdzić swój wybór. Są jeszcze wolne miejsca we wszystkich typach szkół.

- Miasto Lublin przygotowało łącznie 5702 miejsca, na które zakwalifikowało się 4807 kandydatów ze szkół w Lublinie i innych placówek biorących udział w rekrutacji wojewódzkiej – podaje Monika Głazik z ratusza. - Do liceów ogólnokształcących zakwalifikowało się 2855 kandydatów (w ubiegłym roku 2793), techników – 1634 (1662) oraz szkół branżowych I stopnia – 318 (210) - dodaje, podkreślając, że to więcej niż w poprzednich latach.

Mariusz Banach, zastępca prezydenta ds. oświaty i wychowania tłumaczy, że w szkołach zawsze jest więcej miejsc, bo co roku oprócz mieszkańców Lublina, zgłaszają się do szkół także osoby przyjezdne. - Standardowo w Lublinie mamy ponad połowę uczniów spoza naszego miasta. W tym roku takich uczniów zgłosiło się troszkę mniej. Można tłumaczyć to sytuacją epidemiczną, ale dyrektorzy szkół zwracają też uwagę, że są to jednak, w porównaniu z gimnazjalistami, dzieci o rok młodsze. A rok to duża różnica, jeśli chodzi o wysłanie dziecka do szkoły daleko poza miejscem zamieszkania – tłumaczy Mariusz Banach.

W tym roku najtrudniej było się dostać do klasy biol-chem w Liceum Ogólnokształcące im. Unii Lubelskiej w Lublinie, bo limit punktów kwalifikujących do przyjęcia wyniósł tam – 171.25 pkt. Na liście najbardziej najpopularniejszych klas znalazły się również m.in: klasa międzynarodowa w I LO (164,4), geo-mat-ang w Zamoy'u (159,1 pkt), ang-hiszp-pol (142,45 pkt) w IV LO, biol-chem w V LO (148,5 pkt), geo-ang w VI LO (100,55 pkt) czy mat-geo-ang w IX LO (156,45 pkt).

- Na razie mamy komplet w klasach – informuje Grzegorz Gębka, dyrektor IV LO, jednego z najbardziej obleganych liceów w Lublinie w czasie tegorocznej rekrutacji. - W tym roku próg punktowy zwiększył się, bo z roku na rok przychodzą do nas coraz lepsi uczniowie, z większą ilością punktów – przyznaje dyrektor i równocześnie uspokaja, że mimo wszystko jest jeszcze szansa dla tych, którzy chcą dostać się do liceum im. Sempołowskiej. - Jeśli osoby, które zostały zakwalifikowane nie potwierdzą swoich decyzji, na ich miejsce zostanie przeprowadzony drugi nabór, tym razem już nie przez system, a komisję rekrutacyjną w szkole. Można zatem składać odwołania.

Uspokaja również ratusz, który ogłosił, że pozostało jeszcze 1393 wolnych miejsc we wszystkich typach publicznych szkół ponadpodstawowych w Lublinie, w tym 895 w placówkach prowadzonych przez miasto. Lista miejskich szkół dostępna jest na stronie lublin.eu, możemy znaleźć tam m.in. lubelskie technika i branżowe szkoły, a nawet prestiżowe I Liceum Ogólnokształcące w Lublinie.

- Mieliśmy przygotowaną wystarczającą liczbę miejsc dla wszystkich chętnych, w związku z tym ci wszyscy, którzy chcą w Lublinie uczyć się w szkołach ponadpodstawowych takie miejsce znajdą – mówi Mariusz Banach i zwraca uwagę, że wiele uczniów w tym roku nie skorzystało z wyboru trzech szkół. I ci uczniowie, jeśli nie znaleźli się na liście osób zakwalifikowanych w pierwszym naborze, mogli wypaść poza systemem. - Mamy w tym roku ponad 190 takich uczniów. Są to uczniowie, którzy wybrali dla siebie tylko jedną klasę w jednej szkole. Oczywiście ci uczniowie wystartują w rekrutacji uzupełniającej i bez problemu znajdą dla siebie miejsce, ale teraz przeżywają zupełnie niepotrzebne emocje – zauważa Mariusz Banach i radzi, żeby do wyboru szkoły podejść realnie, świadomie i odpowiedzialnie. – Uczniowie mają do wyboru trzy szkoły i warto z tego skorzystać. Pierwszą wybrać wymarzoną, drugą realną, a trzecią na wypadek porażki – tłumaczy.

Teraz przed uczniami kolejny etap rekrutacji, bo do 18 sierpnia muszą potwierdzić wolę podjęcia nauki w danej szkole, dostarczyć oryginał świadectwa i wyniki egzaminu OKE.

Listy kandydatów przyjętych do lubelskich szkół zostaną opublikowane 19 sierpnia o godz. 8.00.