Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyroki za gwałt w klubie Cream. Byli ochroniarze mają natychmiast trafić do aresztu

Marcin Koziestańki
Małgorzata Genca/archiwum
Byli ochroniarze z nieistniejącego już klubu Cream usłyszeli we wtorek kary pięciu lat bezwzględnego więzienia. Sąd zdecydował, że z obawy by nie uciekli za granicę, muszą natychmiast trafić do aresztu.

Trzej mężczyźni oskarżeni o zgwałcenie studentki są winni - zdecydował we wtorek sąd. - Skazuję Artura S., Piotra B. i Tomasza R. na kary po 5 lat bezwzględnego więzienia - poinformował sędzia Łukasz Obłoza. Oskarżeni to byli ochroniarze klubu Cream. Mają również zapłacić pokrzywdzonej po 20 tys. zł.

Chodzi o głośną sprawę z 21 lutego 2015 r. Wtedy to trzech ochroniarzy nieistniejącego już klubu Cream miało brutalnie zgwałcić bawiącą się w tym lokalu studentkę. W czasie śledztwa mężczyźni nie przyznawali się do winy. Twierdzili, że musieli wyprowadzić pijaną dziewczynę z klubu. Studentka jednak chciała wrócić na dyskotekę i w zamian za to sama miała zaproponować ochroniarzom seks.

Jednak sąd nie dał wiary tym zeznaniom i po ponadrocznym procesie, w czasie którego odbyło się dziewięć rozpraw, wydał wyrok na byłych ochroniarzy. - Wykorzystali oni bezradność dziewczyny spowodowaną stanem upojenia alkoholowego i doprowadzili ją siłą do trzech stosunków seksualnych - stwierdził sędzia Obłoza i dalsze uzasadnienie wyroku postanowił odczytać za zamkniętymi drzwiami. Przypomnijmy, że proces toczył się z wyłączoną jawnością, gdyż sąd uznał, że szczegóły sprawy są zbyt drastyczne.

Wtorkowy wyrok jest nieprawomocny. - Sędzia zmienił oskarżonym kwalifikację prawną czynu na łagodniejszą, niż ta wskazana przez nas w akcie oskarżenia. Dlatego nie wiemy jeszcze, czy będziemy odwoływać się od wyroku. Musimy zapoznać się z jego pisemnym szczegółowym uzasadnieniem - tłumaczył nam prokurator Adam Sacharuk. - Wyrok był surowy - dodał po chwili.

Apelacje złożą prawdopodobnie obrońcy 41-letniego Artura S., 40-letniego Piotra B. i 33-letniego Tomasza R. Oskarżeni w czasie procesu odpowiadali z „wolnej stopy”. - Do momentu uprawomocnienia się wyroku należy zastosować wobec nich tymczasowy areszt na 3 miesiące. Istnieje obawa, że z uwagi na surowość kary, mężczyźni mogą chcieć opuścić kraj - zaznaczył Obłoza.

Dotkliwa kara...

Decyzja sędziego zaskoczyła obie strony procesu. - Rzadko się zdarza, żeby od razu po ogłoszeniu nieprawomocnego wyroku, zdecydować o aresztowaniu oskarżonych, którzy przecież odpowiadali przed sądem będąc na wolności - komentuje Dariusz Abramowicz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie. - Ale czasami takie przypadki jednak się zdarzają.

Według rzecznika, o konieczności aresztowania byłych ochroniarzy przemawiał fakt, że zachodziła obawa, że mogą uciec z kraju, a dodatkowo usłyszeli wysokie kary. Za gwałt groziło im nawet 8 lat więzienia, ale 5-letnia kara i tak jest surowa i rzadko orzekana w przypadku gwałtów. - Kara jest dolegliwa - przyznał Dariusz Abramowicz.

Kiedy byli ochroniarze trafią za kraty? - Postanowienie jest natychmiastowe. Tzn. zostało dziś wydane przez sędziego, potem wydrukowane i wysłane do policji. Mundurowi mają obowiązek tego samego dnia doprowadzić oskarżonych do aresztu. Nie ma konkretnej godziny, do której muszą to zrobić, po prostu niezwłocznie musi się to stać we wtorek - tłumaczył rzecznik.

Czy są już w areszcie?

Zapytaliśmy o to we wtorek po południu Dariusza Abramowicza. Usłyszeliśmy, że dowie się o tym w środę rano. - Jeśli nie udałoby się doprowadzić mężczyzn do aresztu, np. ze względu na ich nieobecność w miejscu zamieszkania, wtedy zostanie wysłany za nimi list gończy lub jeśli opuszczą kraj - Europejski Nakaz Aresztowania. Abramowicz zdradził nam także, że wobec Piotra B. był zastosowany dozór policyjny. On jednak nie stawiał się w komisariacie. To m.in. dlatego sąd uznał teraz, że należy go aresztować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski