MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka roślinność na ul. Gęsiej w Lublinie przeszkadza przechodniom? „Nikt tego nie kosi”

Patrycja Wójtowicz
Patrycja Wójtowicz
Wysoka roślinność, jaka rośnie w pasie zieleni oddzielającym chodnik od jezdni na ul. Gęsiej w Lublinie nie podoba się niektórym przechodniom. - Nikt tego nie kosi – skarży się nasz Czytelnik. Ratusz przekonuje natomiast, że teren ten, zgodnie z przyjętymi założeniami, koszony jest trzy razy w roku.

- Co roku na ulicy Gęsiej w lecie rosną ogromne chwasty i trawa. Nikt tego nie kosi, a w zimie nikt nie odśnieża tych odcinków. To samo dotyczy także odcinka za ul. Koralową w stronę Wróblej - skarży się nasz Czytelnik.

- Teren ulicy Gęsiej jest objęty stałym utrzymaniem zarówno w zakresie koszenia, jak i zimowego odśnieżania. W tym roku koszenie ul. Gęsiej (wszystkich terenów zieleni w obrębie pasa drogowego), już się rozpoczęło i prawdopodobnie, zgodnie z zaplanowaną kolejnością prac, zakończy się w czwartek – mówi Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

I przypomina, że w ubiegłym roku tereny znajdujące się na całej długości ul. Gęsiej były koszone trzykrotnie. - W tym roku również zaplanowano trzy koszenia – podkreśla Głazik i odnosząc się do kwestii zimowego utrzymania tego terenu wskazuje, że w sezonie za odśnieżanie tutejszego chodnika odpowiada lubelski Zarząd Dróg i Mostów.

Jednocześnie miasto przypomina, że zarządzanie trawnikami i miejscami zieleni na jego terenie prowadzone jest „w sposób zapewniający równowagę między względami estetycznymi, bezpieczeństwem ruchu drogowego a korzyściami środowiskowymi”. Zgodnie z tym założeniem, pierwsze koszenie w roku zawsze jest koszeniem całościowym, bo ma ograniczyć wysokość rozwijających się roślin.

- Kolejne koszenia są już „sterowane”, aby dostosować tempo wzrostu do panujących warunków atmosferycznych oraz funkcji terenu z uwzględnieniem intensywności użytkowania przez mieszkańców - tłumaczy Głazik.

Gdzie koszą najczęściej, a gdzie najrzadziej?

Na terenie Lublina zostały wyznaczone miejsca, w których koszenie odbywa się regularnie. Chodzi o tzw. trawniki reprezentacyjne zlokalizowane w centrum miasta, takie jak np. Plac Litewski, Plac Lecha Kaczyńskiego, Park Ludowy czy Ogród Saski oraz skwery, place zabaw, boiska i wybiegi dla psów, czyli miejsca pełniące funkcje rekreacyjne i intensywnie wykorzystywane przez mieszkańców.

Trzy lub cztery razy do roku koszone są natomiast m.in.: miejsca o dużym natężeniu ruchu – chodzi tu m.in.: o główne arterie dróg i okolice skrzyżowań; nowe trawniki, miejsca z roślinnością ozdobną (np. pasy środkowe na al. Tysiąclecia i al. Solidarności) oraz niektóre wąwozy i parki, w tym także np. błonia zamkowe i park Jana Pawła II, a także ścieżka rowerowa biegnąca od Zalewu Zemborzyckiego do parku Zawilcowa.

Dwa-trzy razy w sezonie skoszeniu ulegają zaś trawniki zlokalizowane w miejscach o małym natężeniu ruchu (np. uliczki osiedlowe). Z kolei tereny, które zostały objęte programem „Tu kosimy rzadziej” (czyli takie, na których docelowo mają powstać łąki kwietne) koszone są raz lub dwa razy na rok.

- W tym roku naturalne łąki kwietne planujemy utworzyć na powierzchni ok. 40 ha. Wszystkie miejsca będą oznaczone tablicami informacyjnymi „Tu kosimy rzadziej”, aby mieszkańców miasta poinformować o celowym pozostawieniu nieskoszonych fragmentów – mówi Monika Głazik.

Raz do roku skoszeniu ulegają natomiast stworzone na terenie miasta murawy ekstensywne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski