Informacja ta zaskoczyła wiernych. Część zgromadzonych w świątyni zaczęła bić brawo, reszta skandowała "Zostań z nami". Nawet przed kościołem doszło do przepychanek wśród osób, które manifestowały poparcie dla arcybiskupa. Po rezygnacji Wielgusa, administratorem metropolii został kard. Józef Glemp.
Abp Wielgus był przez lata związany z Lubelszczyzną. Ukończył studia na KUL (był rektorem tej uczelni w latach 1989-1998), pracował jako wikariusz w parafiach w Zamościu, Lublinie i Hrubieszowie. Za odejście metropolity warszawskiego wierni zaczęli winić media. To one rozpisywały się o przeszłości księdza Wielgusa i jego współpracy ze służbami specjalnymi PRL. Sam zainteresowany wszystkiemu zaprzeczał. Tłumaczył, że na nikogo nie donosił a z funkcjonariuszami SB spotykał się tylko w celach paszportowych. Komisje, które powołano, by zapoznały się w IPN z aktami dotyczącymi abp. Wielgusa, znalazły dowody jego współpracy z SB. Po tych doniesieniach abp Wielgus zaprzeczył większości stwierdzeń z akt IPN, ale wyraził również skruchę i zapowiedział, że podda się wszelkim decyzjom papieża. Gdy złożył na jego ręce swoją rezygnację, Benedykt XVI ją przyjął.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?