Kurier z 10 grudnia 1986 r. napisał o ogromnych kolejkach po śledzie i karpie.
Pomimo zwiększenia dostaw, wielu lublinian po raz kolejny mogło zapomnieć o rybie na świątecznym stole i po wielu godzinach stania w kolejkach wracało do domu z pustymi siatkami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!