Niestety, lublinianki mogły zapomnieć o minimodzie. Nawet najbardziej eleganckie sklepy w mieście miały do zaoferowania jedynie od dawna niemodne długie swetry i bluzy. Brakowało także grubych, czarnych rajstop, które miały być dopełnieniem stroju. Alternatywą dla pań mogło być własnoręczne wykonanie wełnianych ubrań, ale włóczki też nigdzie nie było...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?