Wśród mieszkańców ta miejska inwestycja zyskała miano ,,hali pana prezydenta", ze względu na duże zainteresowanie nią prezydenta Pawła Bryłowskiego i wydanymi na ten cel 2 mln złotych. W odrestaurowanym lokalu ustawiono 13 stoisk dla sprzedawców, co wzbudziło duży entuzjazm klientów, którzy w końcu mogli kupić mięso i drób prosto ze wsi w przyzwoitych warunkach, a nie od handlujących z samochodów dostawczych lub sprzedawców stojących przy chodnikach.
Podobnych obiektów, gdzie można było handlować legalnie mięsem pochodzącym z własnej hodowli, powstało w Lublinie kilkanaście. Władze miasta starały się w ten sposób zmniejszyć i ograniczyć nielegalny handel mięsem na ulicach.
Dawny Lublin - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj zdjęcia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?