DAWNY LUBLIN - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj stare zdjęcia
Były nawet plany podkupienia fabryki przez koreański koncern Daewoo - donosił Kurier Lubelski z 1 października 1995 r. FSO na Żeraniu miało podpisać, jako drugie po Fabryce Samochodów w Lublinie, umowę z Koreańczykami. Wartość kontraktów lubelskiego i warszawskiego opiewała na 2 miliardy dolarów. Było to na tamte czasy największe tego typu przedsięwzięcie w Europie.
1 X 1995 r. - Polonez nas przeżyje
Szef warszawskiej fabryki zapewnił przy tym, że ani współpraca z General Motors, ani z Daewoo nie spowodują zaprzestania produkcji najlepiej sprzedającego się w Polsce samochodu, czyli... poloneza.
- Polonez nas przeżyje - zapewniał na łamach Kuriera dyrektor Tyszkiewicz. Dwie dekady później okazało się, że z kontraktów nici, a polonez też nie przetrwał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?