- W drugim okresie finansowania będziemy elektryfikowali odcinek kolei między Kraśnikiem i Lublinem, a na odcinku Kraśnik-Lublin-Lubartów zorganizujemy kolej podmiejską o bardzo wysokich parametrach - zapowiedział Jacek Sobczak, członek Zarządu Województwa Lubelskiego, podczas wizyty w Kraśniku zorganizowanej w ramach spotkań "POrozmawiajmy o Lubelszczyźnie". Zadanie jest już ujęte w planach, dodaje Sobczak.
To znakomita wiadomość zwłaszcza dla mieszkańców Kraśnika, którzy na co dzień dojeżdżają m.in. na studia i do pracy w Lublinie.
Na spotkaniu przypomniano też, że władze Kraśnika bezpowrotnie zaprzepaściły już jedną szansę rozwoju infrastruktury kolejowej. Należące do Fabryki Łożysk Tocznych i niewykorzystywane przez nią tory były przedmiotem wielu rozmów między zarządem zakładu a władzami miasta. Chodziło o przekazanie bocznicy kolejowej samorządowi w zamian za umorzenie zaległości podatkowych. Rozmowy zakończyły się fiaskiem. Tory zdemontowano w 2013 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?