Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił swojego kolegę. Sąd Apelacyjny uznał, że działał w obronie koniecznej

OPRAC.: Jakub Sarek
Małgorzata Genca/zdjęcie ilustracyjne
Sąd Apelacyjny w Lublinie uniewinnił 22-letniego Karola G. od zarzutu zabójstwa swojego kolegi uznając, że działał w obronie koniecznej. Za pobicie dziewczyny ofiary oraz posiadanie narkotyków został on jednak skazany na łączną karę dwóch lat więzienia.

Do zdarzenia doszło 28 marca 2022 r. w Ludwinie (pow. łęczyński). Jak ustalili śledczy, Karol G. zadał wtedy koledze jedno uderzenie nożem kuchennym w klatkę piersiową. W wyniku obrażeń pokrzywdzony zmarł po kilku dniach w szpitalu.

W czerwcu 2023 r. Sąd Okręgowy w Lublinie uznał 22-letniego Karola G. za winnego zabicia swojego kolegi - Daniela, spowodowania uszczerbku na zdrowiu dziewczyny ofiary i posiadania narkotyków, za co skazał go na łączną karę 16 lat więzienia.

Apelację od wyroku skazującego Karola G. za popełnienie tych trzech przestępstw złożyła zarówno jego obrona, jak i prokuratura, która domagała się 25 lat pozbawienia wolności.

Rzecznik Sądu Apelacyjnego w Lublinie Dorota Janicka przekazała PAP, że oskarżony Karol G. został uniewinniony od jednego z czynów - zbrodni zabójstwa.

- Sąd uznał, że oskarżony działał w obronie koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na swoje życie i zdrowie – sprecyzowała.

Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok w stosunku do dwóch pozostałych czynów przypisanych oskarżonemu - za spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu i posiadanie narkotyków. Za to wymierzona została nowa kara łączna dwóch lat więzienia. Wyrok jest prawomocny.

Na poczet orzeczonej kary Karolowi G. zaliczono okres aresztowania. Po wydaniu wyroku Sąd Apelacyjny uchylił tymczasowy areszt wobec niego.

Jak wynika za aktu oskarżenia, Karol G. znał się z Danielem od dzieciństwa. Mieli też razem zażywać substancje psychoaktywne. W przeddzień tragedii oskarżony 22-latek pobił dziewczynę kolegi po tym, gdy ta chciała dać mu kluczyków do samochodu. Po kilku godzinach wypisała się ze szpitala na własną prośbę.

Potem koledzy spędzili dzień razem jeżdżąc samochodem. Po powrocie ze stolicy zażyli narkotyki i pili wódkę przed stadionem piłkarskim w Ludwinie. W pewnym momencie wywiązała się między nimi kłótnia. Daniel – jak podawała prokuratura - z nieznanych przyczyn zaczął bić oskarżonego, przewrócił go na ziemię i kopał po głowie. Karol G. uciekł do domu, po czym usłyszał dobijającego się do drzwi kolegę. W budynku przebywała też jego 10-letnia siostra.

Śledczy ustalili, że Karol G. wyjął z szuflady 30-centymetrowy nóż kuchenny i przez chwilę rozmawiał przez zamknięte drzwi tarasowe z Danielem. Następnie otworzył je i z bardzo dużą siłą ugodził znajomego nożem w klatkę piersiową. Pokrzywdzony chłopak zmarł w szpitalu po kilku dniach.

gab/ apiech/(PAP)

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski