Zajezdnia trolejbusowa na Majdanie Tatarskim zmieni właściciela. Operacja o wartości 40 milionów

Zmiana właściciela zajezdni na Majdanie Tatarskim znalazła się autopoprawce do budżetu Lublina na 2022 r. W ostatni czwartek (16.12) radni przyjęli tę uchwałę.

Wartość zajezdni oszacowano na 40 mln zł. Tyle wpisało miasto po stronie dochodów. Ale fizycznie te pieniądze nie wpłyną do kasy miasta. Bo jednocześnie po stronie wydatków zostało wypisane objęcie przez miasto dodatkowych udziałów w MPK - tez o wartości 40 mln zł.

– Zmiana właściciela zajezdni jest czynnością obojętną z punktu widzenia budżetu Lublina. To operacja czysto techniczna – mówi Tomasz Fulara, prezes MPK Lublin.

Po co zatem taka transakcja? MPK tłumaczy, że ułatwi mu to zarządzanie nieruchomością. – Teraz nawet aby np. pomalować kawałek ściany musimy prosić miasto o zgodę – wyjaśnia Fulara.

Zajezdnia stoi u zbiegu ulic Grygowej i Pancerniaków, na działce o powierzchni 3,7 hektara. Jej budowała zaczęła się w czerwcu 2013 r. Inwestycja pochłonęła pond 42 mln zł. Była współfinansowana z unijnych funduszy w ramach projektu „Zintegrowany System Transportu Miejskiego”.

Głównym obiektem nowej zajezdni jest wielka hala techniczno-naprawcza o powierzchni prawie 3 tys. mkw. W środku znajduje się m.in. myjnia dla samochodów, pomieszczenia do kontroli technicznej oraz napraw. Zajezdnia jest przystosowana do obsługi 100 trolejbusów oraz 25 pojazdów zaplecza technicznego.

MPK zaczęło korzystać z zajezdni od kwietnia 2015 r. Tereny po opuszczonej wcześniejszej zajezdni u zbiegu Kraśnickiej i Nałęczowskiej został sprzedany.