MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zanim pożyczysz w czasach kryzysu

Marek Kliza
Karol Wilczko
Karol Wilczko
Wiadomo, że bank to nie instytucja filantropijna, ale „sklep” handlujący pieniędzmi – kupujący je od oszczędzających po to, by sprzedać je pożyczającym.

Oczywiście musi na tym zarobić, jak każdy sklep. Rodzi się jednak pytanie, czy czasem na tej operacji nie zarabia zbyt dużo. Oczywiście – naszym kosztem.

 

Uważaj, gdzie pożyczasz!

 

Przyjęliśmy, że chcemy wziąć ćwierć miliona złotych kredytu hipotecznego na 30 lat. Chcemy za niego kupić mieszkanie, a jak się uda, to może nawet dom, wartości 300 tys. zł. Nasz wkład własny wynosi więc blisko 20 proc. Najdogodniejsze do spłaty są dla nas raty równe. Najstarszy kredytobiorca ma 35 lat.

 

Z zestawienia przygotowanego przez porównywarkę finansową comperia.pl wynika, że przy takich założeniach najniższą ratę będziemy płacić wtedy, gdy pieniądze pożyczymy w Pekao SA. Miesięczna rata wyniesie 1593,35 zł. Dla porównania: w mBanku i MultiBanku rata takiego samego kredytu to aż 2654,57 zł! O przeszło 1060 zł więcej – różnica kolosalna!!!

 

 

 

Nasz hipotetyczny kredytobiorca na wyborze tańszego kredytu zyska rocznie przeszło 12 700 zł!

 

– To najlepszy dowód, że o swój interes zadbać trzeba jeszcze przed zaciągnięciem kredytu – uważa Karol Wilczko, ekspert porównywarki finansowej comperia.pl.

Jeśli jednak z jakichś względów Pekao SA kredytu nam nie da, swe kroki powinniśmy skierować do Banku Ochrony Środowiska lub do Banku Gospodarki Żywnościowej. W obu rata będzie niższa o ok. 1000 zł niż w bankach, które najbardziej łupią kredytobiorców. Szczegóły zamieściliśmy w tabeli poniżej.

 

Nie daj sobą rządzić

 

To, co bank podaje w swej ofercie kredytowej, wcale nie jest święte. Bądź pewny, że gdy ze słowami: „To ja pójdę sprawdzić, co zaoferuje mi wasza konkurencja!” wstaniesz z krzesła czy fotela przy stanowisku doradcy bankowego, natychmiast on zmięknie i zaproponuje Ci korzystniejsze warunki kredytu. Albo przynajmniej poprosi Cię o telefon i wyjaśni, że jeszcze raz przeanalizuje Twoją sytuację i wówczas się z Tobą skontaktuje. Bo wszystkie warunki umowy kredytu – wysokość marży, oprocentowania, prowizji, wymaganego wkładu własnego – możesz z bankiem negocjować indywidualnie.

 

Poproś o pomoc doradcę

 

Jeśli jednak sam nie dajesz sobie rady z bankiem, poproś o pomoc doradcę kredytowego. W tej chwili na rynku jest już wiele firm zajmujących się tego rodzaju działalnością. Mają one przegląd pełny (lub prawie pełny) tego, co dzieje się na krajowym rynku finansowym. Współpracują zazwyczaj z kilkudziesięcioma bankami, mają więc z czego wybierać ofertę najkorzystniejszą dla kredytobiorcy. Adresy stron internetowych kilku takich firm doradczych podajemy w ramce.

 

– Swego wyboru nigdy nie powinniśmy ograniczać tylko do jednego banku – radzi Robert Pawlik, doradca finansowy Domu Kredytowego Notus, Oddział w Lublinie. – Zwłaszcza wówczas, gdy do zdolności kredytowej bierzemy jakiś nietypowy dochód, mamy nawet niewielkie zaległości w Biurze Informacji Kredytowej, gdy kupowana nieruchomość jest lokalem niestandardowym. W takiej sytuacji dobry doradca z dobrej firmy pośredniczącej w uzyskaniu kredytu skieruje wnioski kredytowe do dwóch lub więcej banków, zabezpieczając tym samym dodatkowo interesy klienta.

 

 

Karol Wilczko

z porównywarki finansowej comperia.pl

 

Przed zaciągnięciem kredytu należy dokładnie i ze zrozumieniem przeczytać umowę, a wszelkie niejasności wyjaśnić z pracownikiem banku. Starać się, aby umowa dawała nam takie same prawa, jak bankowi. Jeśli bowiem pozwolimy bankowi na zrobienie czegoś dla nas niekorzystnego, to bank na pewno to zrobi.

 

Raty musimy płacić na jasnych, zapisanych w umowie zasadach. Najlepiej, by oprocentowanie kredytu było sumą marży i stawek rynkowych WIBOR lub LIBOR. W umowie powinno być zapisane, że na każdą zmianę wysokości marży bank musi uzyskać zgodę klienta. Jak zmieniają się stawki rynkowe, możemy śledzić na bieżąco w Internecie. Wtedy będziemy wiedzieli, czy płacimy raty we właściwej wysokości.

 

Jeśli jednak kredytobiorca dojdzie do wniosku, że płaci zbyt wysokie raty, może przenieść kredyt do innego banku lub poskarżyć się w Komisji Nadzoru Finansowego. Sposobem na niższe raty może być też przewalutowanie kredytu, trzeba na to jednak wybrać korzystny moment.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski