MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zatrucie jedzeniem z lokalu w centrum Lublina. Sprawą zajmie się sanepid

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Czytelniczka
Nasza Czytelniczka zatruła się potrawą „kurczak na gorącym półmisku”, którą zamówiła w jednym z lubelskich barów wietnamskich w Śródmieściu Lublina. Sprawą zajął się sanepid.

- W czwartek poprosiłam kolegę z pracy, żeby kupił mi na wynos „kurczaka na gorącym półmisku” w barze z kuchnią wietnamską przy Krakowskim Przedmieściu. To charakterystyczne miejsce - nad wejściem na podwórko, gdzie mieści się lokal, jest figura smoka. Mięso było nieświeże, przez to niesmaczne i niezjadliwe. Ponieważ trochę tego mięsa spróbowałam, niedługo potem dostałam potwornego bólu brzucha. Do tego doszła biegunka, było mi niedobrze. Męczyłam się od późnego popołudnia aż do rana - opowiada nasza Czytelniczka.

Następnego dnia kobieta poszła do baru ze skargą i poprosiła kelnerkę, by zawołała szefa kuchni. - Zapytałam ją, czy ten pan na pewno rozumie po polsku, bo pojawił się Azjata, ale potwierdziła, że tak - relacjonuje nasza Czytelniczka.

- Powiedziałam mu, że wczoraj sprzedał nieświeże mięso w takim a takim daniu i że się nim zatrułam. Ten chwilę się zastanowił i powiedział, że pamięta to danie, że rzeczywiście tak było i to jego wina. W ramach rekompensaty zaproponował, że teraz przygotuje mi świeże danie... Nie skorzystałam - dodaje kobieta.

Zadzwoniliśmy do lokalu z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. Poprosiliśmy kelnerkę o rozmowę z właścicielem. Rozmówca potwierdził, że to on. Przedstawiliśmy mu całe zdarzenie. Potwierdził, że miało miejsce. - Przepraszam. Teraz będzie już świeży kurczak - odpowiedział.

Czytelniczka zgłosiła sprawę do sanepidu w Lublinie.

- Każdy taki sygnał jest dla nas ważny. Zajmiemy się nim i rozpatrzymy to zgłoszenie, następnie podejmiemy stosowne działania. Niewykluczona może być kontrola tego lokalu - wyjaśnia Justyna Moskal, kierownik oddziału higieny żywienia i żywności w lubelskim sanepidzie.

W czasie takich kontroli, inspektorzy biorą pod uwagę między innymi stan sanitarny, książeczki zdrowotne personelu, czy żywność jest odpowiednio przechowywana i czy nie jest przeterminowana.

- Jeśli wychodzą nieprawidłowości, wtedy sanepid nakłada na przedsiębiorców mandat. Jego wysokość zależy od skali stwierdzonych nieprawidłowości - tłumaczy Justyna Moskal.

Wszelkie zastrzeżenia i wątpliwości co do lokali gastronomicznych z terenu Lublina i okolic, klienci powinni zgłaszać do powiatowej stacji sanepidu, na przykład dzwoniąc:

  • na numer sekretariatu tel. 81 532 97 05
  • bezpośrednio do działu higieny żywności pod nr tel. 81 47 87 137.

ZOBACZ TEŻ:

Potrzebujesz szybkiego zastrzyku energii, ale nie możesz pić kawy? Zobacz, po które napoje warto sięgać, żeby zmotywować mózg i ciało do działania.

Nie możesz pić kawy? Te zdrowe napoje z powodzeniem ją zastą...

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komary - co je wabi a co odstrasza?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski