Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgwałcił nieletnią i poniesie karę. Więzienie czeka na Damiana J. i jego kompanów

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Za gwałt na nieletniej 22-letni Damian J. i jego kompani trafią do więzienia. Zapadły wyroki w sprawie, która ze względu na swój delikatny charakter toczyła się za zamkniętymi drzwiami.

Głównym oskarżonym w sprawie był Damian J. W połowie września 2020 r. na terenie ogródków działkowych w Lublinie zgwałcił on niespełna 15-letnią dziewczynę, stosując wobec niej przemoc fizyczną krępując jej ruchy rękami.

Ale to nie koniec przestępczej działalności 22-latka. Kilka dni później, również w Lublinie, włamał się przez okno do mieszkania Bożeny D. i zabrał z niego laptop, sześć butelek wina i alkohol jarzębiak, nie pogardzając nawet szklanką, która była w komplecie. Straty oszacowano na 575 zł. Na tym nie poprzestał - 28 września w miejscowości Bobrowiec przywłaszczył auto marki Mazda oraz znajdujące się tam elektronarzędzia (m. in. szlifierka kątowa, wkrętarka, wibrator do betonu). W tym przypadku straty wyniosły 1,5 tys. zł.

Oskarżonymi w tej sprawie byli także Henryk S. i Marcin M., obaj w wieku 27 lat. Z ustaleń prokuratury wynikało, że ten pierwszy, w listopadzie 2020 r. częstował dwie nieletnie alkoholem i narkotykami, a jedną z nich również wykorzystał seksualnie. Z kolei Marcin M. podawał im substancje psychotropowe i amfetaminę, a także wielokrotnie doprowadził małoletnią poniżej 15 lat do obcowania płciowego.

W środę (19 października) cała trójka usłyszała wyrok. Sędzia Marta Śmiech nie miała wątpliwości. Damian J. usłyszał najsurowszy wyrok, albowiem za popełnione czyny - w tym gwałt - sąd skazał go na 4 lata pozbawienia wolności. Henryk S. został skazany na rok więzienia, a Marcin M. na 2,5 roku. Mężczyznom na poczet kary został zaliczony okres, który spędzili w areszcie. Dodatkowo każdy z nich ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi dziewczętami - zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem komunikatorów czy telefonów. Wszyscy mają także zakaz zbliżania się do swoich ofiar na odległość mniejszą niż 50 metrów przez okres 3 lat, a także nie mogą przez okres 3 lat zajmować stanowisk oraz zawodów związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi.

Damian J. został także zobowiązany do naprawienia szkód z tytułu przywłaszczonego przez siebie mienia (łącznie musi zapłacić nieco ponad 2 tys. zł), a Henryk S. i Marcin M. muszą zapłacić nawiązkę na rzecz ośrodka leczenia, terapii, rehabilitacji i leczenia uzależnień: pierwszy 2 tys. zł, a drugi 3 tys. zł.
Wyrok nie jest prawomocny.

AC

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski