Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima nie odpuszcza, a piesi brodzą w śniegu na przystankach i chodnikach

Anna Paszkowska
Anna Paszkowska
Łukasz Kaczanowski
Czasami podróżni mają trudność z wyjściem z autobusu na przystanku, powodem jest pryzma śniegu. Piesi natomiast na chodnikach ćwiczą zachowanie równowagi, aby nie wywrócić się na oblodzonej nawierzchni. To zmagania z jakimi muszą sobie radzić mieszkańcy Lublina.

- To jakaś masakra. Przystanek przy ul. Herberta, przy szpitalu całkowicie nieodśnieżony. Śniegu po kolana. Gdyby jakaś pani nie podała mi ręki nie udałoby mi się wsiąść do autobusu – żali się nasza Czytelniczka. I pyta: - Ktoś będzie odśnieżał, czy poczekamy aż wiosna załatwi sprawę?

Według MPK przystanki są na bieżąco odśnieżane, aby pasażerowie komunikacji miejskiej mogli bezpiecznie z niej korzystać.

- Odśnieżamy od centrum, w kierunku dalszych ulic. Ulica Herberta była wczoraj (12 grudnia) i dziś odśnieżana. Kiedy mamy sygnały, o trudnych sytuacjach spowodowanych śniegiem, to reagujemy i wysyłamy tam ekipę - poinformował Tomasz Woźniak, kierownik Zakładu Działalności Pomocniczej MPK Lublin.

Z zapewnień wynika, że nie powinniśmy mieć trudności z poruszaniem się na przystankach.

- Aktualnie kwestia odśnieżania peronów przystankowych traktowana jest priorytetowo. Wszystkie siły służb przystankowych zostały skierowane do tego zadania. Cały czas monitorujemy sytuację i staramy się dotrzeć do każdego przystanku jak najszybciej - zapewniła Monika Białach, podinspektor ds. marketingu i kontaktów z mediami.

Mieszkańcy mają też trudność z poruszaniem się po oblodzonym i zaśnieżonym chodniku. Czy sytuacja może się poprawić? W niedzielę (11 grudnia) trudne warunki pogodowe i ograniczona liczba pracowników, spowodowały że w pierwszej kolejności prace skupiały się na zapewnieniu drożności ulic.

- ZDiM już w trakcie opadów, nie czekając na ich zakończenie, uruchomił zarówno mechaniczne jak i ręczne odśnieżanie chodników. Decyzja obejmowała wszystkie chodniki objęte umową będące w stałym utrzymaniu jak również dodatkowe pakiety tj. zbiór dodatkowych lokalizacji przygotowanych na wypadek intensywnych opadów. W niedzielę i w poniedziałek pracowało 15 brygad ręcznego oczyszczania. Uruchomiono również wszelkie pozostające w dyspozycji siły w postaci opłużonych traktorów o mniejszej masie do udrażniania chodników będących poza stałym utrzymaniem. Obecnie przy odśnieżaniu chodników prace wykonuje 12 brygad - poinformowała Justyna Góźdź, z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

Warto zaznaczyć, że nie wszystkie chodniki będące w utrzymaniu gminy Lublin są zlecane przez zarząd. Ich zakres wynika z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Art. 5 ust. 1. pkt 4 mówi: "Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez: uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości".

Straż miejska również jest zaangażowana w prace przy utrzymaniu zimowym. Od niedzieli (11 grudnia) do poniedziałku południa wpłynęły 43 zgłoszenia. 24 dotyczyły one nieodśnieżonych chodników, 14 z nich śliskich bądź nieodśnieżonych ulic, 3 przystanków oraz schodów. Wszystkie sytuacje zostały przekazane do odpowiednich organów.

Właściciel nieruchomości, przy której położony jest chodnik ma obowiązek usunąć śnieg i lód, który nie może być zrzucany na jezdnię. Powinien być pryzmowany na chodniku bezpośrednio przy jezdni. Kiedy pojawia się gołoledź, nawierzchnia powinna być posypana solą lub piaskiem.

Jakie kary grożą nam za nieodśnieżenie chodników?

- Za niewywiązanie się z obowiązku usunięcia śniegu lub lodu kara mandatu może wynieść nawet 500 zł - pouczył Rober Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Lublin.

Jak wygląda sytuacja na osiedlach?

- Od razu, kiedy pojawiły się opady śniegu, przystąpiliśmy do odśnieżania. Odśnieżamy chodniki między blokami, nasze ciągi komunikacyjne są drożne. Dysponujemy dwoma ciągnikami i 10 osobową załogą. Ze strony lokatorów osiedla nie mamy zgłoszeń - powiedział Dariusz Siwek, Spółdzielnia Mieszkaniowa Felin.

Podobnie wygląda sytuacja na innych osiedlach w mieście.

Czasami widzimy pług z podniesionym lemieszem. Sytuacja jest zastanawiająca, kiedy widzimy, iż droga jest pokryta śniegiem. Dlaczego kierowca nie opuszcza urządzenia?

- To sytuacja, która wynika z dojazdu pojazdu w swój rejon, gdzie będzie dopiero wykonywał odśnieżanie. Miasto jest podzielone na 7 rejonów i za każdy odpowiada firma wyłoniona w postępowaniu - wyjaśniła Justyna Góźdź.

Zima w tym tygodniu ma jeszcze dać nam się we znaki, dlatego warto zachować ostrożność.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski