Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze Wyklęci z naszego regionu: Marian Bernaciak „Orlik”

HB
Na zdjęciu Marian Bernaciak ps. Orlik podczas wjazdu do Ryk w 1944 r., fot z archiwum Z. Kiełba. Biogram powstał na potrzeby VI edycji Zaduszek Historycznych w 2016 r., które organizuje Zbigniew Kiełb z Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta POK „Dom Chemika” w Puławach.
Na zdjęciu Marian Bernaciak ps. Orlik podczas wjazdu do Ryk w 1944 r., fot z archiwum Z. Kiełba. Biogram powstał na potrzeby VI edycji Zaduszek Historycznych w 2016 r., które organizuje Zbigniew Kiełb z Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta POK „Dom Chemika” w Puławach.
Marian Bernaciak urodził się w 1917 r. w Zalesiu koło Ryk. W 1937 r. ukończył Państwowe Gimnazjum im. ks. Adama Czartoryskiego. Odbył służbę wojskową w Mazowieckiej Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii w Zambrowie. Pracował w urzędzie pocztowym w Sobolewie. Uczestnik wojny obronnej 1939 r. w szeregach 2. Pułku Artylerii Ciężkiej z Chełma.

Podczas obrony Włodzimierza Wołyńskiego dostał się do niewoli sowieckiej, z której uciekł i powrócił w rodzinne strony.

W 1940 r. zaangażował się w działalność konspiracyjną. Utworzył oddział partyzancki wchodzący w skład 15. Pułku Piechoty „Wilków” Armii Krajowej, który w 1944 r. przeprowadził ponad 20 akcji bojowych przeciwko Niemcom.

Podczas akcji „Burza” w 1944 r. zajął samodzielnie Ryki, a w Dęblinie uratował przed zniszczeniem ważne obiekty wojskowe, gospodarcze oraz uchronił ludność przed wywózką.

W 1944 r. na czele ok. 350 partyzantów podjął marsz, aby pomóc walczącym powstańcom warszawskim, zakończony niepowodzeniem.

Po rozwiązaniu oddziału ukrywał się, poszukiwany przez NKWD. W 1945 r. odtworzył i został dowódcą zgrupowania oddziałów Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość w Inspektoracie Rejonowym „Puławy”, a następnie zastępcą inspektora puławskiego ds. bezpieczeństwa.

Zgrupowanie to przeprowadziło wiele akcji przeciwko władzom komunistycznym. W 1945 r. dokonało m.in.: rozbicia Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Puławach i uwolnienia przetrzymywanych tam więźniów, a także stoczyło zwycięską bitwę w Lesie Stockim z kilkusetosobową grupą operacyjną zwalczającą oddziały partyzanckie.

W 1946 r. major „Orlik” został zaatakowany przez grupę żołnierzy i funkcjonariuszy UB i MO koło wsi Piętrówek.

Dwukrotnie ranny podczas próby ucieczki, zmarł w wyniku ran postrzałowych. Jego zwłoki przetransportowano do Warszawy i pochowano na cmentarzu Bródnowskim. Jest patronem jednej z puławskich ulic.

Więcej o Żołnierzach Wyklętych piszemy w specjalnym dodatku do poniedziałkowego wydania Kuriera Lubelskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski