Związki zawodowe w Bogdance: Będziemy współpracować z każdym zarządem

Nie milkną echa piątkowej decyzji rady nadzorczej Bogdanki, która zdecydowała o odwołaniu prezesa Artura Wasila i powierzeniu obowiązków prezesa Arturowi Wasilewskiemu, dotychczasowemu zastępcy prezesa ds. ekonomiczno-finansowych.

Oficjalnych powodów dymisji nie ujawniono, ale część załogi łączy zmianę w zarządzie z obniżeniem planu wydobywczego kopalni na 2022 rok z 9,5 mln ton do 8,3 mln ton. Ma to związek z wyłączeniem z eksploatacji jednej ze ścian kopalni, gdzie doszło do zaciśnięcia.

W poniedziałek doszło do spotkania przedstawicieli związków zawodowych w sprawie sytuacji w kopalni. W przyjętym stanowisku związkowcy stwierdzają, że nie będą komentować sprawy odwołania prezesa Artura Wasila. „W obecnej sytuacji jesteśmy zobowiązani dbać o gwarancje bezpieczeństwa miejsc pracy, warunków pracy i płacy. Nie możemy pozwolić, aby to wyłącznie załoga była odpowiedzialna za zaistniałą sytuację i poniosła ewentualne konsekwencje”. Jednocześnie związkowcy przypominają, że „wypełniając swoje obowiązki statutowe muszą współdziałać z każdym zarządem, bez względu na jego skład osobowy”.

„Jednocześnie uważamy za nieakceptowalny sposób powiadomienia opinii publicznej o zamiarze odwołania prezesa LWB” - czytamy w stanowisku związków. To nawiązanie do tego, że wniosek o odwołanie prezesa Bogdanki zapowiedział kilka dni wcześniej za pośrednictwem Twittera wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.