W niedzielę do Lublina dotarła smutna informacja: we Lwowie zmarł Robert Kuwałek. Wybitnego historyka wspominają współpracownicy i przyjaciele.
Prof. Monika Adamczyk-Garbowska, założycielka Zakładu Kultury i Historii Żydów UMCS
Robert był postacią kultową. Osobą znaną nie tylko w Lublinie, ale i na świecie. Kiedy pojechałam do Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie, to co druga osoba pytała mnie, czy znam Roberta Kuwałka. Był nie tylko dobrym historykiem, ale też pasjonatem historii, otwartym na innych ludzi. Osoby z Niemiec, Stanów Zjednoczonych, czy Izraela, którym pokazywał miejsca pamięci w Polsce, po latach świetnie pamiętały jego oprowadzanie. A nie jest to standardem w przypadku przewodników. Jaką osobą był prywatnie? Zaskoczyło mnie to, jak świetnie tańczył.
Prof. Dariusz Libionka, historyk, szef działu naukowego Państwowego Muzeum na Majdanku
To co się stało jeszcze w pełni do mnie nie dotarło. Śmierć Roberta jest ogromną stratą dla Lublina. Nie był on typem historyka nigdy nie wychodzącego z archiwum i biblioteki. Pozostawał za to świetnym popularyzatorem historii. Jeździł po kraju z wykładami, oprowadzał po miejscach związanych z kulturą żydowską, także na Ukrainie. Lubił rozmawiać z ludźmi, dlatego tak chętnie zbierał relacje ocalonych i świadków Holocaustu.
W ostatnim czasie pracował przy tworzeniu wystawy historycznej dla muzeum w Sobiborze. Jego książka o Bełżcu została przetłumaczona na francuski i niemiecki. W Zeszytach Majdanka ukaże się pośmiertnie ostatni artykuł Roberta, na temat liczby ofiar obozu zagłady w Sobiborze.
Tomasz Pietrasiewicz, dyrektor Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN w Lublinie
Robert związany był z Ośrodkiem Brama Grodzka-Teatr NN od samego początku. Zawsze służył nam swoją wiedzą i radą. To ogromna strata dla lubelskiej kultury, ale też dla nas wszystkich, którzy go znali osobiście. Pozostaje nam tylko zachowanie Roberta w dobrej pamięci.
***
Robert Kuwałek ostatni raz był widziany we Lwowie w czwartek. Nie wrócił na noc do hotelu. Informację o jego zaginięciu zgłosiła grupa niemieckich studentów - Robert był ich przewodnikiem. Od czwartku milczał jego telefon komórkowy. Zaniepokojeni przyjaciele z Lublina prosili o pomoc w poszukiwaniach za pośrednictwem Facebooka.
W niedzielę dotarła do nas wiadomość: Robert Kuwałek nie żyje. - Informujemy, że w sprawie toczy się śledztwo i dopiero po jego zakończeniu będzie znany oficjalny powód śmierci Roberta. Do tego czasu jeszcze raz prosimy o powstrzymanie się od nieuprawnionych spekulacji i spokój umożliwiający dokładną i rzetelną pracę organów śledczych na Ukrainie - to fragment komunikatu, jaki wydali przyjaciele i rodzina Roberta Kuwałka.
- Obywatel o takim nazwisku zmarł na terenie Lwowa. Toczą się działania proceduralne, na razie nic więcej nie mogę powiedzieć - usłyszeliśmy wczoraj od Jarosława Drozda, konsula generalnego RP we Lwowie.
Robert Kuwałek miał 47 lat. Był historykiem i wybitnym znawcą Holocaustu, autorem wielu artykułów i książek o historii lubelskich Żydów. Pracował w Państwowym Muzeum na Majdanku, ostatnio w dziale naukowym. Wcześniej kierował Muzeum - Miejscem Pamięci w Bełżcu. W 2008 roku został odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wkład w krzewienie kultury i historii żydowskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody